Z medycznego punktu widzenia cellulit, czyli lipodystrofia, to zwyrodnienie tkanki tłuszczowej. Z estetycznego zaś to okropna pomarańczowa skórka szpecąca uda, pośladki a nawet plecy czy ramiona. Poznajcie przyczyny, rodzaje, stopnie i sposoby walki z cellulitem.
Zacznijmy od najważniejszej kwestii – cellulit nie jest równoznaczny z nadwagą. To nie jest tak, że dziewczyny, które mają tu i tam za dużo mają cellulit, a modelki mają na co dzień skórę jak po obróbce Photoshopem. Tak nie jest. Cellulit to bowiem zwyrodnienie tkanki tłuszczowej, które może wystąpić u każdej osoby (także oczywiście mężczyzn) bez względu na płeć, wiek czy wymiary sylwetki. Obecnie szacuje się, że nawet 80% kobiet po 20. roku życia boryka się z niechcianą skórką pomarańczową.
Jak powstaje cellulit?
Cellulit pojawia się, gdy adipocyty, czyli komórki tłuszczowe, magazynują zbyt dużą ilość tłuszczu. Jest to możliwe, ponieważ są tak „wredne”, że potrafią swoją objętość powiększyć nawet 10-krotnie. A że w dodatku nie rozrastają się równomiernie, skóra wygląda właśnie jak skórka pomarańczy: ma górki i dołki. Ale to nie wszystko, bo adipocyty uciskają okoliczne tkanki, przez co cellulit jest nie tylko nieestetyczny, ale bywa także bolesny. Pojawiają się obrzęki, mogą pękać naczynka, co objawia się pajączkami.
Przyczyny powstawania cellulitu
Możemy wyróżnić kilka głównych przyczyn pojawienia się oraz rozwoju cellulitu. Te główne to:
- czynniki hormonalne, a przede wszystkim zmiany poziomu estrogenów, który przyczynia się do zwiększonej przepuszczalności naczyń limfatycznych,
- wiek, a dokładnie zmiany, jakie zachodzą w organizmie w „strategicznych momentach”, jak dojrzewanie, ciąża, przekwitanie (nawiązanie do hormonów także),
- uwarunkowania genetyczne, z którymi nie da się wygrać,
- nieodpowiednio zbilansowana dieta, czyli spożywanie nadmiaru węglowodanów, tłuszczów i soli, fast-foodów i w ogóle żywności wysoko przetworzonej, zwłaszcza na noc,
- styl życia oparty na siedzeniu, noszenie zbyt obcisłych ubrań, miłość do szpilek, zbyt częste kąpiele w za gorącej wodzie, opalanie się w solarium. a także zbyt krótki sen oraz spożywanie alkoholu i palenie papierosów,
- choroby ogólnoustrojowe, a wśród nich dolegliwości takie jak cukrzyca, otyłość, choroby nerek, kłopoty z układem krążenia, problemy ginekologiczno-endokrynologiczne,
- zażywane leki, na czele z antykoncepcją, środkami antyhistaminowymi (na alergię) oraz przeciwtarczycowymi,
- stan psychiczny, jak stres, napady lękowe, depresja.
Cellulit – rodzaje
Cellulit nie jedno ma imię,a właściwie nie jedno oblicze. Możemy wyróżnić trzy główne typy:
- cellulit twardy, inaczej wodny – można go zobaczyć jedynie podczas ściskania skóry, dlatego uważany jest za fazą początkową powstawania zmian, jest typowy dla nastolatek, tancerek czy dziewczyn uprawiających sport,
- cellulit miękki – ta odmiana pojawia się u osób mało aktywnych fizycznie, powoduje go małe napięcie mięśni i wiotkość skóry, jest widoczny także w pozycji stojącej, jak i siedzącej bez specjalnego ściskania skóry,
- cellulit obrzękowy – ten wymaga konsultacji z lekarzem, ponieważ towarzyszą mu objawy takie jak bóle nóg i opuchlizna, które utrudniają normalne funkcjonowanie, a skóra staje się blada, cienka i może nawet pękać.
Stopnie cellulitu
Aby ocenić zaawansowanie cellulitu należy posłużyć się 4-stopniową skalą: (uwaga: niektóre skale przyjmują cyfry od 0 do 3, inne od 1 do 4)
- stopień 0 lub 1 – objawy nie są widoczne gołym okiem, pojawiają się po ujęciu skóry w fałd na biodrach, udach, kolanach, pośladkach czy ramionach,
- stopień 1 lub 2 – pojawia się charakterystyczna bladość, skóra staje mniej elastyczna za to bardziej przypomina konsystencję ciasta, cellulit widać, gdy usiądzie się noga na nogę,
- stopnień 2 lub 3 – skóra jest gładka podczas leżenia, ale objawy są widoczne na stojąco, ponadto mogą tworzyć się zgrubienia, które są bolesne przy głębokiej palpacji,
- stopień 3 lub 4 – charakteryzuje się nierówną powierzchnią skóry podczas leżenia bez napinania mięśni, skóra jest blada, wiotka, guzki są bolesne palpacyjnie, ale zdarza się również, że ból jest spontaniczny.
Jak się pozbyć cellulitu?!
To zależy od stopnia jego zaawansowania i naszego samozaparcia. Wiemy jedno – same kosmetyki a nawet same zabiegi nie wystarczą. To musi być zmasowany atak dietą, sportem, pielęgnacją domową i/lub gabinetową. Ale po kolei!
Dieta a cellulit
Bardzo ważna jest dbałość o jakość spożywanych produktów oraz regularne posiłki. A zatem istotne jest m. in. ograniczenie spożycia produktów pochodzenia zwierzęcego, gdyż w większości z nich znajdują się hormony nasilające cellulit, jedzenie najlepiej co 4 godziny, unikanie połączenia węglowodanów z białkami w jednej potrawie, picie minimum 2-3 litrów wody dziennie, za to ograniczenie do minimum picia alkoholu i kolorowych napoi gazowanych.
Można także sięgnąć po suplementy diety, przyspieszające detoks organizmu, który powinien być pierwszy krokiem i przed odchudzaniem, i przed walka z cellulitem. Np. Super Diet Drainaflore to wyjątkowa, w 100% organiczna, kompozycja 15 ekstraktów roślinnych o działaniu detoksykującym i regenerującym. Produkt stymuluje regenerację komórek wątroby i poprawia funkcjonowanie wielu innych narządów m. in. płuc, nerek i skóry.
Antycellulitowe sporty
Świetną formą aktywności fizycznej redukującej cellulit jest pływanie lub aqua aerobic. Pozytywne rezultaty daje także bieganie, nordic walking oraz jazda na rowerze. Dlaczego? Ponieważ wszystkie te formy ćwiczeń pobudzają krążenie i aktywują spalanie komórek tłuszczowych.
Kosmetyki na cellulit
Garcinia Cambodgia, guarana, Gingko biloba, guar, rumianek, oliwka, lebioda, mniszek lekarski, brzoza, bambus, drzewo gorzkiej pomarańczy, lubczyk bagienny, karczoch, wiśnia, morszczyn, skrzyp, czerwona winorośl, rozmaryn czy grejpfrut – tych składników warto szukać w składach produktów dedykowanych do walki z pomarańczową skórką. Nie możemy również nie wspomnieć o kofeinie, która także może pomóc w redukcji cellulitu.
Ważne jest jednak, aby aplikować je regularnie i prawidłowo, czyli na równie regularnie peelingowaną skórę. Uwaga: szorstkie myjki czy rękawice dodatkowo pobudzają krążenie, rozluźniają i rozgrzewają skórę, a także usuwają zrogowaciały naskórek.
Ciekawą opcją są nie tyle kosmetyki, co domowe terapie, jak np. profesjonalny, rozgrzewający zabieg antycellulitowy w formie nasączonych bandaży. Taki zabieg wspomaga usuwanie nadmiaru wody i toksyn z organizmu, wyraźnie zmniejszając widoczność cellulitu oraz pozostawiając skórę nawilżoną i gładką w dotyku. Skrzyp polny regeneruje i wzmacnia tkankę łaczną, natomiast kofeina i L-karnityna aktywują termogenezę i spalanie tłuszczu, co pomaga redukować grubość podskórnej tkanki tłuszczowej.
Cellulit w gabinecie
W zależności od stopnia zaawansowania cellulitu, w gabinetach medycyny estetycznej czeka na nas wiele zabiegów, które są naprawdę skuteczne i bezpieczne. W ich wyborze powinien pomóc lekarz po obejrzeniu zmian. Wtedy może zaproponować m. in:
- masaże antycellulitowe czy drenaż limfatyczny lub endermologię, które usprawniają przepływ limfy, ujędrniają skórę i wygładzają,
- wrapping, czyli kombinację kosmetycznego bandażowania usiskowego i nakładania preparatu spalające tłuszcz,
- jonoforezę, oxyterapię czy mezoterapię bezigłową, a zatem zabiegi, które mają na celu pobudzenie krążenia i spalanie tkanki tłuszczowej poprzez wprowadzanie w głąb skóry substancji aktywnych bez przerywania jej ciągłości.
- utradźwięki, które pobudzają krążenie i rozbijają komórki tłuszczowe,
- fale radiowe RF, powodujące niszczenie nieczynnych/starych włókien kolagenowych i pobudza wzrost nowego kolagenu, co w widoczny sposób wyrównuje wszelkie nierówności na skórze,
- terapię na zimno, czyli kriolipolizę, która powodujeapoptozę, czyli naturalną śmierć komórki tłuszczowej, dzięki czemu taki zabieg nie tylko zwalcza cellulit, ale również lokalnie nagromadzoną tkankę tłuszczową,
terapię elektro-akustyczną, czyli nowatorskie rozwiązanie, bazujące na połączeniu terapii falami shockowymi, czyli akustycznymi oraz elektrycznymi. Terapia Eat SkinShock, bo o niej mowa, doskonale usprawnia metabolizm komórkowy, zmniejsza obrzęki i usuwa uboczne produkty przemiany materii. Jak to działa? Specjalnie zaprojektowana końcówka do masażu akustycznego jest wykorzystywana jako elektroda przewodząca i dostarczająca impulsy fal elektrycznych bezpośrednio w głąb tkanki. Kształty fal elektrycznych są zaś dopasowywane przez aparat w zależności od diagnozy i wymaganego programu zabiegowego.
Wskazaniami do wykonania tej procedury są zatem: ujędrnianie zwiotczałej skóry, poprawa tekstury skóry i jej wygładzenie, zminimalizowanie cellulitu, redukcja „dołków” w skórze czy też poprawa tonacji skóry. Nawet pojedyncze ujędrnianie Skin Shock znacznie poprawia kondycję skóry. Mimo to, aby rezultatami cieszyć się dłużej, zaleca się wykonanie serii przynajmniej 4, a najlepiej 6-8 zabiegów co 3-5 dni.
Gdzie wykonacie ten zabieg? W Lados Laboratorium Doskonałej Sylwetki, www.lados.com.pl.
