To bezinwazyjne urządzenie pozwala stracić w talii od 4 do 11 cm po 4-6 zabiegach.
Na rynku pojawiło się nowe narzędzie do walki ze zbędnymi centymetrami. Vanquish działa bezinwazyjnie i na dużej powierzchni. – Po 4-6 zabiegach możemy stracić w talii od 4 do 11 cm – mówi dr Maciej Rogala, lekarz medycyny estetycznej.
Urządzenie emituje pole wysokiej częstotliwości i wykorzystuje rodzaj energii dotychczas nie stosowanej w terapii nadmiaru tkanki tłuszczowej. Działa bez kontaktu ze skórą (głowica emitująca pole jest w odległości 15 milimetrów od ciała), przyspieszając naturalny proces śmierci komórek tłuszczowych. Co ważne, temperatura niszcząca komórki jest wytwarzana tylko w miejscu nagromadzenia tkanki tłuszczowej.
Vanquish to urządzenie o tyle innowacyjne, że w porównaniu do starszych maszyn, działa na większym obszarze i nie wymaga operatora. Dzięki temu w czasie jednego zabiegu można działać zarówno na brzuch, jak i boki, co nie było wcześniej możliwe.
– Do tej pory urządzenia, które były na rynku działały tylko punktowo, więc żeby wykonać dużą powierzchnie potrzeba było po pierwsze dużo czasu, po drugie potrzebna była osoba wykonująca zbieg – tłumaczy dr Rogala w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Zabieg maszyną Vanquish trwa 30 minut. W tym czasie urządzenie umieszczone jest tuż nad skórą pacjenta, który podczas jego działania powinien odczuwać delikatne ciepło. – Efektami ubocznymi może być tylko delikatne poparzenie, kiedy pacjent nie słuchając osoby wykonującej zabieg będzie myślał, że czym jest cieplej, tym lepszy efekt, a to nieprawda – przestrzega lekarz.
Pojedynczy zabieg kosztuje 1,5 tys. złotych. Dla pełnych efektów powinno się go powtórzyć 4-6 razy w odstępach tygodniowych.
źródło: Newseria Lifestyle