Przed obiektywem czuły się naturalnie jak modelki. Wyglądały pięknie, pozostając sobą. Mało tego – na zdjęciach widać, jak niesamowite relacje łączą bohaterki tej wyjątkowej sesji: przyjacielskie, oparte na wzajemnym zaufaniu, po prostu… piękne! Zobaczcie, jak piękne razem – pod każdym względem – mogą być mamy i córki. Oto one: Grażyna i Gosia, Jola i Daria, Monika i Karolina – w podkreślającym ich naturalne piękno makijażu Bobbi Brown i w obiektywie znanej fotograf Kasi Kifert. Polecamy Wam na Dzień Mamy!
Partnerem akcji jest:
Spotkanie z nimi było dla nas (szczególnie tych, które same są mamami:-) wyjątkowym przeżyciem. Nie tylko ze względu na całe „zamieszanie” wokół sesji, ale przede wszystkim dlatego, że przyjechały do nas naprawdę wyjątkowe kobiety. Naturalnie piękne (choć nie zawsze miały tego świadomość:-) – zgodnie z filozofią Bobbi Brown. I to nie tylko na zewnątrz, ale przede wszystkim od środka. Patrzenie na łączące je relacje – nawet tylko w ciągu tych dwóch dni – uświadomiło nam, że córki mogą się wiele nauczyć od swoich mam (nie tylko w kwestii makijażu), ale i mamy – będąc blisko świata swoich córek – dzięki nim mogą dłużej zachować młodzieńczą energię i wspaniały wygląd. Poznajcie je!
Grażyna i Gosia
Mama Grażyna: piękna niewysoka pięćdziesięciolatka o szczupłej sylwetce. Ciemne włosy z pasemkami, spokojne, stonowane kolory ubrań – taka jest na co dzień.
Córka Gośka: poznaliśmy ją jako totalną platynową blondie, wiek 25 lat, wzrost ponad 180, figura modelki. Jak się okazało, Małgosia miała już doświadczenie przed kamerą, ale tym razem to… nie dla siebie zgłosiła się do tej akcji. Chciała zrobić niespodziankę swojej mamie. Powiedziała jej o niej dopiero wtedy, gdy dowiedziała się o wygranej! W zgłoszeniu Gosia napisała:
„Chciałabym wziąć udział w tej sesji, żeby pokazać mojej mamie, że jest rewelacyjnie piękną kobietą. Chcę, żeby wiara w siebie, którą jeszcze niedawno miała w sobie, powróciła, razem z radością – którą zarażała innych:))”
Grażyna w pierwszej chwili nie chciała się zgodzić na udział w sesji, potem dała się przekonać, trochę dlatego, aby nie robić przykrości córce, z którą ma bardzo bliskie, przyjacielskie relacje. Były jednak obawy, co z tego wyjdzie. Wrażenia już po?
„To dla mnie niepojęte, nigdy nie sądziłam, że makijażem można zdziałać cuda! Czuję się tak młodo i super!”
My też się cieszymy z efektów, tym bardziej że… nie dokonaliśmy żadnej rewolucji w wyglądzie Grażyny. Po prostu wydobyliśmy z niej naturalne piękno. Gosia – wcześniej totalna blondie mająca permanentny problem z doborem odcienia podkładu (zwykle za ciemny!) – też zyskała łagodniejszy look (bardziej naturalny kolor włosów, świeża, naturalnie promienna cera). Sami zobaczcie efekty:
Szczegóły dotyczące makijażu Gosi i Grażyny z poradami Magdy Atkins, makijażystki Bobbi Brown, znajdziecie TUTAJ.
Jolanta i Daria
Czy znacie dużo matek, które biorą swoje 30-letnie córki (same matki!) na kolana i gadają z nimi o wszystkim, jak najlepsze psiapsiuły, co chwilę wybuchając śmiechem? Jola i Daria nigdy się ze sobą nie nudzą, i to było widać na każdym kroku w trakcie przygotowań i samej sesji. Obydwie to wulkany energii i optymizmu – być może dlatego żadna z nich (Jola to już emerytowana babcia) nie wygląda na swój wiek. One się po prostu nie starzeją! A więź między nimi jest naprawdę wyjątkowo, zresztą o niej właśnie napisała Daria, zgłaszając siebie i mamę do konkursu:
„Dlaczego chcemy wziąć udział w sesji? Bo łączy nas wyjątkowa więź, co potwierdza każdy, kto nas pozna lub zna od lat, mimo wielkiej miłości potrafimy żyć osobno, samodzielnie, mieć własne marzenia, własne plany, własne zainteresowania – a jednak uwielbiamy robić to wszystko razem! Bo jesteśmy najlepszymi przyjaciółkami, i nie jest to powtarzany, wyświechtany banał – powierzamy sobie to, czego nikt inny o nas nie wie, znamy swoje największe słabości i wszystkie zalety. Bo moja mama umie jak nikt inny na świecie docenić mnie i chwalić, a ja jestem jej ostoją w trudnych chwilach. (…) Bo zawsze na Dzień Mamy staram się podarować Jej coś niepowtarzalnego (…) wiem, że Jej wielkim marzeniem jest profesjonalna sesja zdjęciowa.”
Jak obydwie oceniły efekty naszych starań?
„Jest o wiele lepiej, niż myślałyśmy, gdy tutaj jechałyśmy” – powiedziały (zgodnie;-). Zobaczcie:
Szczegóły dotyczące ich makijażu znajdziecie TUTAJ.
Monika i Karolina
Tę parę do konkursu zgłosiła sama mama, Monika! Ma niespełna 40 lat, choć dzięki wyjątkowej urodzie i smukłej sylwetce wygląda na dużo mniej. Z 15-letnią Karoliną sprawiają niemal wrażenie sióstr. Monika mówi, że mimo bliskości w relacji z córką stara się trzymać układ: matka-córka (a nie koleżanka-koleżanka), choć „braterstwo jajników jest”:-) Co je skłoniło do udziału w sesji? Przede wszystkim to, że obydwie są w przełomowym wieku – dla każdej kobiety. Monika napisała:
„Ostatnie miesiące to trudny czas dla mnie i dla mojej 15-letniej córki Karoliny. Mnie – prawie 40-letniej kobiecie – coraz trudniej pogodzić się z nieubłaganie szybko płynącym czasem. Również Karolcia miewa ciężkie chwile związane z odnajdywaniem własnej, dopiero rozkwitającej kobiecości. Jestem pewna, że dzięki Państwa profesjonalnym poradom oraz cudownym kosmetykom Bobbi Brown udałoby się nam wydobyć z siebie piękno, którego jeszcze nie znamy!”
Czy się udało? Tak! Dziewczyny cieszyły się nie tylko ze wspaniałych zdjęć, ale też z porad makijażystki Bobbi Brown, Magdy Atkins. Karolina wykorzysta je na specjalne okazje, bo jako uczennica dopiero zaczyna swoją przygodę z makijażem (i nie może testować go na co dzień, w szkole). Monika lubi się malować, a jej największym odkryciem podczas tej sesji był sposób malowania brwi – rozjaśnione cieniem sprawiły, że jej twarz jeszcze bardziej odmłodniała!
Szczegóły dotyczące makijażu Moniki i Karoliny oraz porady Magdy Atkins znajdziecie TUTAJ.
Zobaczcie też, jak to wyglądało od kulis:
Dziewczyny spędziły z nami dwa dni: pierwszy dzień to przygotowania u fryzjera (o włosy pań zadbali znany Wam już z naszych METAMORFOZ Adrian Lasota oraz warszawski salon fryzjerski Academy od Hair Design Berendowicz & Kublin). Drugi – sesja w studio zdjęciowym Makata. Makijaż wykonała Magda Atkins, znana makijażystka, stale współpracująca z marką Bobbi Brown. O energetyczną stylizację dziewczyn zadbała Ania Zielińska, stylistka (sama niebawem zostanie mamą:-). Autorką pięknych zdjęć jest fotograf mody i urody, Kasia Kifert. Oczywiście redakcja iBeauty też tam była!
