Efekt niedbale pomalowanych szminką ust jest bardzo modny i wygodny;-) Nie oznacza jednak, że dosłownie możesz musnąć usta kolorem od niechcenia. I tutaj wymagana jest odpowiednia technika. Zobacz, jak szybko uzyskać efekt „roztartych” ust. (AK)
Lubię tak nakładaną szminkę, bo efekt wygląda równie seksownie co perfekcyjnie pomalowane usta, ale dużo łatwiej można go uzyskać. Jest też bardzo uniwersalny – pasuje do każdego typu urody, można go nosić i na eleganckim przyjęciu, i na plaży. W zasadzie usta można tak pomalować pomadką w każdym kolorze, ale pamiętaj, aby unikać odcieni sinych, fioletowych, z domieszką niebieskich pigmentów – chyba że szykujesz się na halloween;-) Najładniej wyglądają na ustach roztarte odcienie maliny, poziomki, pomarańczu.
Jak uzyskać taki efekt?
Najszybsza metoda: szminką muśnij usta kilkoma ruchami, trzymając ją do warg prostopadle, tak aby jej końcówka pozwoliła ci robić krótkie smugi koloru od środka warg ku ich zewnętrznej krawędzi (generalnie: nie prowadź jej wzdłuż warg, tylko „od tyłu” na zewnątrz, tak jakbyś wyciągała z buzi lizaka;-). Dzięki temu uzyskasz efekt niedbale pomalowanej krawędzi, z kolorem wtapiającym się w naturalny pigment ust. Na koniec zaciśnij wargi kilka razy, tak aby szminka dobrze się w nie wtopiła. Gotowe!
Koralowa, półmatowa szminka z dosyć wyraźnym obrysem ust, wklepana pędzelkiem w usta. (Erdem) | Niedbale roztarta szminka bardzo pasuje do eterycznej urody blondynek o jasnej karnacji. (Giles) |
Tutaj fuksjową szminką muśnięto sam środek lekko przypudrowanych i zmatowionych ust! (I. Miyake) | Czerwona szminka inaczej – mniej precyzyjnie, bardzo sexy! (Giles) |
Jedna na drugą Propozycja dla odważnych – najpierw pomaluj precyzyjnie usta szminką w ulubionym kolorze (np. czerwieni, fuksji, różu), a potem w „niedbały” sposób (metodą opisaną wyżej) nałóż na nią ciemniejszy odcień – usta nabiorą głębi, a ty będziesz wyglądać bardzo oryginalnie. (P. Gurung) |
Wszystkie zdjęcia z pokazów: MAC Trends SS 2012
Jaką szminkę wybrać?
Taki efekt uzyskasz zarówno używając pomadki matowej, jak i z mokrym połyskiem. W tym sezonie królują szminki mające intensywne działanie pielęgnacyjne. Polecamy:
Szminki: 1. Kremowa z perłowymi drobinami CremeSheen w kolorze Pure Zen (MAC, 79 zł). 2. Ultrabłyszcząca Miss Pupa z wyciągiem z bawełny i SPF 15 (Pupa, 60 zł). 3. Połyskująca na ustach jak błyszczyk Shine Creator (Deborah, 34,90 zł). 4. Róż i szminka w jednym Just Kissed Forever Pink – jest dostępna w jednym odcieniu, który uzależniony jest od pH ust (Jane Iredale, 95 zł). 5. Nawilżająca pomadka do ust Be Legendary w matowym odcieniu Posy Pink (Smashbox, 99 zł).