Witamina C to chyba największa celebrytka spośród wszystkich witamin. Nie dość, że (prawie) każdy ją zna, to jeszcze (prawie) wszyscy wiedzą, że ma coś wspólnego z odpornością na infekcje. Takiej sławy inne witaminy mogą jej pozazdrościć. A mają czego, bo C ma naprawdę ogromny wpływ na to, jak działa nasz organizm.
Sława witaminy C, choć wtedy nie wiadomo było nawet o jej istnieniu, sięga XV wieku. To właśnie wtedy na świecie szerzył się szkorbut. Wikingowie leczyli go za pomocą cebuli, Vasco da Gama uratował życie wielu swoim marynarzom za pomocą limonki i kiszonej kapusty (a warto wiedzieć, że z powodu tej choroby zmarło ponad milion żeglarzy Marynarki Brytyjskiej). Nikt nie miał jednak pojęcia, co takiego jest w tych produktach, że mają tak zbawienne działanie. Minęły, dosłownie, wieki, nim w 1928 Szent-György pozyskał z wyciągów nadnerczy, pomarańczy i kapusty związek, który nazwał kwasem heksuronowym. Tak, dobrze myślicie – była to witamina C. 4 lata później Wang i King uzyskali witaminę C z cytryny, a w jeszcze następnym roku Hirst, Haworth i ich współpracownicy ustalili budowę chemiczną witaminy C. W latach 1933-34 Tadeusz Reichstein i jego współpracownicy dokonali syntezy kwasu askorbinowego na politechnice w Zurychu. Była to prosta droga do masowej produkcji syntetycznej postaci tej witaminy.
C czyli Co robi C?
Przez wiele lat witamina C nie wzbudzała wielu emocji, prym bowiem wiodły substancje o większym wydawałoby się dla zdrowia i życia znaczeniu, jak np. penicylina. Nie pomagał nawet „pozytywny PR” laureata dwóch Nagród Nobla, pisarza, fizyka i biochemika, prof. Linusa Paulinga. Co więcej, cierpliwie znosił on ataki z powodu swoich entuzjastycznych poglądów na temat działania kwasu askorbinowego.
Jednak z czasem wiedza o niej rosła, a co zatem idzie zaczęto doceniać jej właściwości. Poznano ją także bliżej. Szczegółowe badania i analizy dowiodły, że witamina C przyspiesza proces gojenia się ran i zrastania kości, uczestniczy w metabolizmie tłuszczów, cholesterolu i kwasów żółciowych. To dzięki witaminie C organizm łatwiej przyswaja niehemowe żelazo, uczestniczy ona w wytwarzaniu czerwonych krwinek i regeneracji witaminy E, a także ma właściwości antyoksydacyjne i bakteriobójcze w stosunku do niektórych drobnoustrojów. Ponadto wpływa na funkcjonowanie układu immunologicznego.
Witamina odporności?
Wiele badań udowodniło, że witamina C podnosi ogólną odporność organizmu. Dzieje się tak m. in. dlatego, że bierze udział w biosyntezie kolagenu. To taka podskórna warstwa ochronna, która chroni przed przenikaniem wirusów. Ale to nie wszystko – witamina C gra także jedną z głównych ról w produkcji limfocytów, czyli białych krwinek. A to właśnie one niszczą zainfekowane komórki i biją na alarm wzrostem ilości, gdy w organizmie pojawi się stan zapalny. Pobudza wzrost i sprawność komórek odpornościowych typu T i B oraz innych białych ciałek krwi, zwalczających mikroorganizmy. Dlatego właśnie witamina C pomaga w zwalczaniu przeziębień, grypy, anginy, aktywizuje bowiem system immunologiczny.
Uzupełnianie niedoborów
Witamina C niestety jest nietrwała i rozkłada się choćby w procesie gotowania. Głównym jej naturalnym źródłem są owoce (i warzywa!) – zarówno świeże, jak i odpowiednio przetworzone. Bogactwo tej witaminy skrywają w sobie owoce dzikiej róży, czarna porzeczka, dzika róża, natka pietruszki i kiszona kapusta. Ponieważ jednak nie jesteśmy w stanie spożyć jednorazowo nawet kilkunastu kilogramów tych produktów (tak, dla odpowiedniej dawki miara idzie i kilkanaście), wskazane może być suplementowanie – pod postacią tabletek albo dożylne.
Akcja: dożylna suplementacja
Kiedy przyjmujemy witaminy w postaci tabletek (suplementów) lub w innej formie doustnej (np. napoje energetyczne, jedzenie), duża dawka zostaje utracona w procesie trawienia. Dożylne podawanie witamin i minerałów pozwala na bezpośredni wpływ na tkanki i komórki organizmu. Jak to działa? Omijając układ pokarmowy i dostarczając za pomocą kroplówki leki, witaminy i minerały bezpośrednio do krwiobiegu, eliminujemy wpływ enzymów trawiennych i dysfunkcji układu pokarmowego. Oznacza to dostarczenie organizmowi 100% wartościowych składników, pozwalających na osiągnięcie najszybszego i najbardziej skutecznego efektu terapii. Substancje podawane w ten sposób wchłaniają się natychmiastowo, a co za tym idzie efekty ich działania są silniejsze i bardziej efektywne, niż w przypadku klasycznych suplementów diety.
Ale uwaga – ponieważ w grę wchodzą iniekcje, jeszcze uważniej należy wybrać miejsce, gdzie poddamy się zabiegowi. Warto zainteresować się placówkami, które specjalizują się w tego rodzaju terapii. Klinika Witaminowa to innowacyjne centrum medyczne, które zajmuje się profilaktyką zdrowia i wspomaganiem leczenia. Klinika Witaminowa oferuje suplementacje dożylne wraz z witaminami, minerałami oraz ozonoterapię, dzięki czemu suplementy w formie witamin wchłaniają się w 100%. Eksperci dobierają odpowiednią ofertę dla każdego, zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn, seniorów, osób młodych, aktywnych fizycznie i zawodowo, dbających o siebie w ramach profilaktyki zdrowia, a także chorych jako uzupełnienie leczenia farmakologicznego w chorobach cywilizacyjnych i przewlekłych.
Klinika Witaminowa
Warszawa, ul. Stawki 4B
tel. 22 637 56 33, 504 312 320
info@klinikawitaminowa.pl
www.klinikawitaminowa.pl
