Strona główna DIETA I ZDROWIE ZDROWIE KONSERWANTY, PARABENY, SLSY – PO CO SĄ W KOSMETYKACH?

KONSERWANTY, PARABENY, SLSY – PO CO SĄ W KOSMETYKACH?

0
sls

Konserwanty, parabeny, SLSy i wiele innych – lista składników kosmetyków do  codziennej pielęgnacji bywa naprawdę długa. Czym one tak naprawdę są i jaki mają wpływ na naszą skórę? Czy mamy świadomość czym traktujemy nasze ciało i nasze włosy?

Wiele kosmetyków, które kupujemy i stosujemy do codziennej pielęgnacji ciała, twarzy oraz włosów zawiera niebezpieczne składniki. Co to znaczy niebezpieczne? Chociażby potencjalnie (bardzo) alergizujące. Oto kilka tych równie szkodliwych, co nadal (za) często spotykanych.

Formaldehyd

To trujący gaz drażniący drogi oddechowe i oczy, uwalniający się z formaliny. W produktach kosmetycznych jest stosowany jako środek bakteriobójczy oraz konserwant. Najczęściej występuje w lakierach do paznokci czy produktach do pielęgnacji i stylizacji włosów. Może także pojawić się w płynach do kąpieli, kosmetykach kolorowych oraz samoopalaczach. Formalina to stosunkowo silny alergen kontaktowy, który może powodować podrażnienia układu oddechowego i oczu. Przy długotrwałym stosowaniu nawet niewielkie dawki mogą powodować przejściowe podrażnienia skóry lub długotrwałe alergie skórne w postaci rumieni i wyprysków. Ponadto składnik ten przyspiesza proces starzenia się skóry, a oprócz tego jest podejrzewana nawet o działania rakotwórcze.

Formaldehyd, formalinę lub uwalniacze formaldehydu można znaleźć na etykietach pod nazwami takimi jak:

  • Benzylhemiformal
  • 5-Bromo-5-nitro-1,3-dioxane = Bronidox
  • Diazolidinyl Urea
  • Imidazolidinyl Urea
  • Quanternium-15
  • DMDM Hydantoin
  • Methenamine
  • Glutaral
  • Hexetidine
  • Iodopropynyl Butylcarbamate

Konserwanty

W celu przedłużenia trwałości kosmetyków i bezpieczeństwa ich stosowania niezwykle ważne są konserwanty, bez których w kosmetykach rozwijałyby się grzyby i pleśnie. To powodowałoby utratę jakości produktów oraz nieprzyjemne reakcje skórne, a nawet choroby. Ale niestety konserwanty też stanowią zagrożenie dla naszego zdrowia. Większość z nich jest substancjami bardzo silnie działającymi, które mogą powodować reakcje alergiczne.

Syntetyczne konserwanty na etykietach można znaleźć pod nazwami:

  • Methyldibromoglutaronitrile
  • Imidazolidinyl Urea
  • Diazolidinyl Urea
  • Cetylpyridinium Chloride
  • Chlorhexidine
  • Methylchloroisothiazolinone
  • Methylisothiazolinone
  • Triclosan
  • 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3 Diol
  • Phenoxyethanol
  • Cetrimoniumbromide

Parabeny

Należą do najskuteczniejszych i bardzo popularnych konserwantów w kosmetykach konwencjonalnych i uniemożliwiają rozwój pleśni i grzybów. Występują w większości kosmetyków. Szczególnie spora ich zawartość znajduje się w kremach nawilżających czy mydłach i szamponach. Substancje te mają zdolność gromadzenia się w skórze i przy intensywnym stosowaniu mogą okazać się szkodliwe, bowiem należą do najczęstszych alergenów, a ich stosowanie może powodować uwrażliwienie skóry na działanie czynników zewnętrznych. Odczyn alergiczny może być szczególnie silny na skórze wystawionej na działanie promieni słonecznych i objawia się zaczerwienieniem, pokrzywką, wypryskami i towarzyszącym tym podrażnieniom świądem.

Parabeny na etykietach można znaleźć pod nazwami:

  • Methylparaben
  • Ethylparaben
  • Propylparaben
  • Butylparaben
  • Isobutylparaben
  • Benzylparaben

Lanolina

To substancja natłuszczająca zaliczana do wosków o pochodzeniu zwierzęcym. Uzyskiwana z substancji wytwarzanej przez gruczoły łojowe pokrywające wełnę owczą. Substancja ta ma postać biało-żółtego tłuszczu stałego o charakterystycznym zapachu. To składnik wszelkiego rodzaju produktów kosmetycznych, stanowiący skuteczny emulgator oraz substancję nawilżającą i natłuszczającą. Najczęściej występuje w maściach i kremach nawilżających, produktach do pielęgnacji włosów, szminkach, zmywaczach do paznokci i dezodorantach. Może powodować podrażnienia i alergię – uczulać mogą również kosmetyki do higieny intymnej z zawartością lanoliny. Zmiany alergiczne objawiają się przede wszystkim długotrwale występującymi wypryskami. W skrajnych przypadkach u osób wrażliwych może powodować atopowe zapalenie skóry.

Lanolinę na etykiecie można znaleźć pod nazwą:

  • Lanolin

Parafina

Otrzymywana w procesie destylacji ropy naftowej. W wersji płynnej stosowana jest bezpośrednio przy zabiegach kosmetycznych i ciepłolecznictwie. W wersji miękkiej i twardej można ją znaleźć w kremach do twarzy, pomadkach czy fluidach pod makijaż. Skutecznie wyrównuje nierówności skóry i przebarwienia, ale jednocześnie pokrywa skórę trudną do usunięcia powłoką, nieprzepuszczalną dla wody i gazów. Skóra pod nią wydaje się być miękka i gładka, ale jej oddychanie wraz z pozostałymi procesami życiowymi, jest uniemożliwione. Po zastosowaniu parafiny, skóra może być ponadto bardziej wrażliwa na działanie promieni słonecznych. Mimo że sama parafina nie jest alergenem, to jednak jej stosowanie prowadzi do wielu szkodliwych procesów w skórze, związanych z intensywnym rozwojem bakterii beztlenowych. Powoduje podatność na zaskórniki i zmiany trądzikowe. Parafina powoduje kumulację toksycznych produktów przemiany materii, prowadząc do jej przedwczesnego starzenia się. Organizm ludzki nie potrafi przetworzyć i wydalić cząsteczek parafiny, ponieważ nie ulega ona rozkładowi biologicznemu. W związku z tym jest magazynowana w wątrobie, nerkach i węzłach chłonnych.

Parafinę na etykiecie znaleźć można pod nazwami:

  • Paraffin Oil
  • Parrafinum Liquidum
  • Synthetic Wax
  • Paraffin
  • Isoparaffin

Oleje silikonowe

Dają poczucie gładkości i wyrównują niedoskonałości. Są dodawane do kremów nawilżających, baz i fluidów pod makijaż a także do produktów do pielęgnacji i stylizacji włosów. Ich zadaniem jest stworzenie ochronnego filmu na skórze lub włosach bez zatykania porów, ale ich użycie przez osoby o wrażliwej skórze z tendencją do wyprysków, zaskórników i zmian trądzikowych może być przyczyną nasilenia się objawów. Ponadto silikony nie ulegają rozkładowi biologicznemu i gromadzą się w tkankach organizmu.

SLS i SLES

SLS to drażniący, agresywny detergent stosowany w chemii gospodarczej i przemysłowej. Ma silne właściwości uczulające i drażniące: wysusza skórę, powoduje świąd, rumień, a w skrajnych przypadkach też atopowe zapalenie skóry. W jamie ustnej może powodować owrzodzenia. Jego obecność w szamponach jest przyczyną powstawania łupieżu, swędzenia skóry głowy oraz łamliwości i wypadania włosów. Z kolei SLES to substancja pokrewna produkowana z tlenku etylenu, będąca pochodną ropy naftowej. Ze względu na silne właściwości spieniające, jest obecna w większości kosmetyków myjących takich jak żele, mydła, płyny i olejki do kąpieli, szampony czy toniki do demakijażu.

Na etykietach obecność SLS i SLES można poznać po następujących nazwach:

  • Sodium Lauryl Sulfate
  • Sodium Laureth Sulfate

Poliethylene glycol

W przemyśle kosmetycznym stosowany jako emulgator i środek zwiększający lepkość ciekłych preparatów. Jest często stosowanym emulgatorem oraz substancją myjącą we wszelkich produktach do pielęgnacji ciała. Efektem ubocznym działania PEG są stany zapalne atakujące głównie skórę twarzy i pachwin.

PPG (glikol polipropylenowy)

Substancja szeroko stosowana jako emulgator w pastach do zębów, płynach do płukania ust oraz dezodorantach w sztyfcie. Do produkcji zarówno PEG jak i PPG używany jest tlenek etylenu, trujący gaz. Mogą one też być zanieczyszczone dioksanem (czyli eterem) lub zawierać nieprzereagowane cząsteczki trującego gazu. Zarówno dioksan jak i tlenek etylenu uszkadzają strukturę genetyczną komórek i zostały uznane za substancje rakotwórcze.

Autor: Martyna Szkaradek