Latem zamień podkład na krem tonujący. Dlaczego? Jest lżejszy, ale po jego użyciu, cera wygląda równie dobrze!
Łączą one w sobie zalety kremu pielęgnacyjnego i fluidu o lekkiej konsystencji. Jednocześnie nawilżają i upiększają.
Kremy tonujące sprawdzają się w awaryjnych sytuacjach, kiedy goni cię czas i nie możesz nałożyć zwykłego kremu, a potem podkładu.
Świetnie są także latem, gdyż mają bardzo lekką konsystencję. Niektóre są wzbogacone wysokimi filtrami SPF!
Zazwyczaj dostępne są w kilku tonacjach. Aby dobrać kolor idealny dla siebie, odrobinę kosmetyku wklep w skórę w okolicy żuchwy.
Młode osoby znajdą także kremy tonujące, które pomagają zwalczać niedoskonałości.
Jeśli masz tłustą cerę, ten kosmetyk jest odpowiedni również dla ciebie. Wystarczy, gdy na konieć przypudrujesz lekko twarz.
Nie jesteś pewna, czy to kosmetyk dla ciebie?
Nałóż na dłoń swój codzienny krem i dodaj do niego kroplę fluidu. Wymieszaj palcem i nałóż na skórę twarzy. Efekt będzie półtransparentny, ale cera powinna wyglądać dużo lepiej. Jeśli ci się spodoba, biegnij do sklepu po prawdziwy krem tonujący! 😉
Polecamy!
1) tonujący krem do twarzy intensywnie nawilżający (Pharmaceris F, 26,90 zł/30 ml) 2) krem tonujący Hydra Life (Dior, 182 zł/50 ml) 3) krem nawilżający + lekki podkład Be Beautiful (Nivea Visage Young, 13/75 ml) 4) krem tonujący do twarzy Sun Control 50+ (Dr Irena Eris, 102 zł/30 ml) 5) krem tonujący dla cery wrażliwej Barié Sun SPF 50+ (Uriage, 56 zł/50 ml) 6) krem koloryzujący Oil Free SPF 15 (Bobbi Brown, ok. 100 zł/50 ml) 7) lekki krem + puder antybakteryjny Anti! Acne (Under Twenty, 12 zł/75 ml)