Opalone ciało wygląda seksownie i szczuplej – nic więc dziwnego, że mimo ostrzeżeń dermatologów tak wiele kobiet korzysta z solarium, a latem opala się bez należytej ochrony. I o ile w tym drugim wypadku łatwiej o kompromis (można się ładnie opalić, stosując nawet wysokie filtry UV), o tyle solarium – zdaniem wielu lekarzy długofalowo czyni naszej skórze więcej szkód niż korzyści. Budzi też wiele kontrowersji. Oto tekst naszej eredaktorki o tym, czy solarium jest bezpieczne dla skóry.
tekst: Emilia Stasiak
Jak działa solarium?
Solarium różni się od słońca tym, że jedynie „kopiuje” spektrum świetlne słońca, co powoduje podobne reakcje opalające. Emituje ono promieniowanie UVA (nie powodujące oparzeń), które stymuluje wytwarzanie w skórze ciemniejszego barwnika (jako reakcji obronnej skóry).
Jednak zbyt częste korzystanie z UVA jest niebezpieczne dla włókien kolagenowych i naczyń krwionośnych, co w efekcie przyśpiesza procesy starzenia się skóry! To promieniowanie nie daje trwałej opalenizny. Efekt jest krótkotrwały. Wychodzimy z solarium brązowi, a wieczorem już mamy zwykły kolor skóry, więc znowu idziemy na solarium… i znowu… a to już jest niebezpieczne dla naszej skóry.
Promieniowanie UVB sprawia natomiast, że nasza opalenizna jest trwała, ale nie od razu widoczna. Oprócz tego to promieniowanie powoduje wytwarzanie w naszym organizmie witaminy D3, która chroni nas osteoporozą. Jednak może ono spowodować oparzenia naskórka. Tak więc w nowoczesnych solariach wykorzystuje się te dwa rodzaje promieniowania w odpowiednich ilościach.
Jeśli chodzi o lampy, to przeważnie szukamy najmocniejszych, nie zdając sobie sprawy, że takie są najgorsze. Wybierajmy słabsze lampy z promieniowaniem UVA i UVB podobnym do słońca na plaży.
Pamiętajcie również, że nazwa „nowe lampy” to ostrzeżenie, a nie reklama. Takie lampy nie dadzą wam lepszego efektu, a większe jest ryzyko poparzenia!
Czy i jak korzystać?
- Przed skorzystaniem z solarium nie używajcie preparatów z olejkami cytrusowymi, wyciągiem z dziurawca, kwasami owocowymi i retinolem. Najlepiej skorzystajcie z kosmetyków przeznaczonych do stosowania bezpośrednio przed seansem, a na wargi nałóżcie wazelinę.
- Bezpieczne kąpiele w sztucznym słońcu są dla każdego. Jednak zależy to od typu naszej skóry i od tego, jak dawno wystawialiśmy się na działanie promieniowania. Najszybciej opalą się osoby z ciemną karnacją, a te z jasną muszą ostrożnie korzystać z solarium (pierwszy raz nie powinien przekraczać 5 minut).
- A więc solarium szkodzi skórze (zmarszczki, plamy, przebarwienia), jednak tylko wtedy, gdy przesadzimy z opalaniem.
- Można również wyszczególnić pozytywne działanie solarium, np. w ponure zimowe dni taka dawka promieniowania doda nam energii, zrelaksuje, uzupełni niedobory witaminy D3, poprawi funkcjonowanie układu krążenia, korzystnie wpłynie na choroby gardła, nosa, oskrzeli i świetnie rozgrzeje.
- Opalanie z umiarem – tak! Opalanie bezmyślne i zbyt częste – nie!
A co Wy o tym sądzicie? Korzystacie z solarium?