Strona główna GWIAZDY URODA GWIAZD STYLISTKA MAŁGORZATY SOCHY ZDRADZA TAJEMNICE JEJ STYLU

STYLISTKA MAŁGORZATY SOCHY ZDRADZA TAJEMNICE JEJ STYLU

0

Co decyduje o tym, że aktorka jest uznawana za jedną z najlepiej ubranych Polek? Gdzie szuka swoich inspiracji modowych? Gdzie robi zakupy? Na pytania marki Rexona odpowiada Alicja Werniewicz – osobista stylistka Małgorzaty Sochy.

Małgorzata Socha, Rexona, konkurs, Alicja WernewiczMałgorzata Socha uchodzi za jedną z najlepiej ubranych Polek. Co o tym decyduje? Jakie są najważniejsze wyróżniki jej stylu?

Dla Małgosi najważniejsze jest to, żeby nie być przebraną, tylko ubraną. I to jest kluczem do sukcesu. Lubi wyglądać kobieco i podkreślać swoją figurę. Dzięki temu, że mamy podobny zmysł estetyczny, łatwiej nam się porozumieć w kwestii doboru ubrań oraz dodatków.

Gdzie szuka swoich inspiracji modowych? 

Inspiracji szukamy razem – w prasie, głównie zagranicznej, m.in. w Vouge (śledzimy francuskie, hiszpańskie czy angielskie edycje), lub na pokazach mody – bardzo inspirujący jest dla nas Fashion Week. 

Ogromnym kompendium modowej wiedzy są również wszelkie, bardziej lub mniej znane, blogi modowe. Naszymi ulubionymi są m.in. Jak & Jil czy The Sartorialist. Inspirujemy się również pomysłami szwedzkiej blogerki Elin Kling. Nie mniej wartościowe są blogi osób nieznanych w świecie mody, które podglądają modę z ulicy i dzielą się swoimi inspiracjami z innymi. Te przeglądam już tylko ja, gdyż zajętej różnymi projektami Małgosi po prostu brakuje na nie czasu. 

Jak Małgorzata Socha ubiera się na co dzień? 

Dla Małgosi najważniejsza jest wygoda – to ona determinuje jej codzienny ubiór. Kiedy nie ma spotkań zawodowych, wybiera rzeczy, w których czuje się najlepiej – klasykę przełamuje kozakami na dużym obcasie, żakietem bądź skórzanymi spodniami, które uwielbia. Wybór zależy oczywiście od nastroju. 

Kiedyś Małgosia często powtarzała, że najchętniej chodziłaby w dresie, na szczęście teraz to się zmieniło – dres wyciąga z dna szafy, by chodzić w nim tylko po domu. 

Bardzo często można ją podziwiać w eleganckich kreacjach – nosi je z ogromną klasą. Jak poczuć się dobrze w takich stylizacjach? Poprosimy kilka porad.

odzienny ubiór dobrze jest przełamywać oryginalnymi elementami. Jeśli, przykładowo, zakładamy zwykłą czarną marynarkę, podrasujmy ją skórzanymi spodniami lub motorowymi butami. To one w tym roku zastąpiły klasyczne oficerki. Buty te wydają się dużo ciekawsze, bo mają rockowy charakter, który bardzo nam odpowiada. 

Każdą, najbardziej klasyczną stylizację w neutralnych kolorach ożywi biżuteria. Duża bransoleta lub pierścionek w ciekawym kolorze nadadzą oryginalnego wyglądu. Pamiętajmy jednak o podstawowej zasadzie w noszeniu biżuterii – umiar, który pozwoli uniknąć efektu choinki.

Własnymi prawami rządzi się moda wieczorowa. Do klasycznych kreacji bez pazura warto dodać mocny element. Sztampowe szpilki zastąpmy butami za kostkę w rockowym stylu, a „nudną” sukienkę ożywmy torebką w zdecydowanym kolorze. Nie jest tajemnicą, że to dodatki decydują o efekcie końcowym każdej stylizacji. 

<!–/*
* The backup image section of this tag has been generated for use on a
* non-SSL page. If this tag is to be placed on an SSL page, change the
* 'https://ibeauty.pl/libs/openx/www/delivery/…'
* to
* 'https://ibeauty.pl/libs/openx/www/delivery/…'
*
* This noscript section of this tag only shows image banners. There
* is no width or height in these banners, so if you want these tags to
* allocate space for the ad before it shows, you will need to add this
* information to the tag.
*
* If you do not want to deal with the intricities of the noscript
* section, delete the tag (from … to ). On
* average, the noscript tag is called from less than 1% of internet
* users.
*/–><!–//<![CDATA[
var m3_u = (location.protocol=='https:'?'https://ibeauty.pl/libs/openx/www/delivery/ajs.php':'https://ibeauty.pl/libs/openx/www/delivery/ajs.php');
var m3_r = Math.floor(Math.random()*99999999999);
if (!document.MAX_used) document.MAX_used = ',';
document.write ('’);
//]]>–>

Jakie są ulubione dodatki Małgosi Sochy? 

Ważną rolę w stroju Małgosi odgrywa biżuteria – bransoletki i pierścionki. Jeśli decyduje się na coś wiszącego na szyi, to będzie to raczej wisior na długim łańcuszku czy sznurze niż krótki naszyjnik. Prędzej wybierze złoto niż srebro – oczywiście tylko marki Tous, z którą jest związana. 

A gdzie najchętniej robi zakupy modowe? 

Na wielkie wyjścia korzystamy z kolekcji ulubionych projektantów. Obie cenimy prace Gosi Baczyńskiej, w związku z czym, gdy chcemy otrzymać spektakularny efekt, dzwonimy właśnie do niej. Poszukując ciuchów do codziennego noszenia, zaglądamy pod sprawdzone adresy – najczęściej do Zary, Massimo Dutti czy H&M. Wszystkie te trzy marki idealnie podążają za obowiązującymi trendami. Dużą wagę przywiązujemy do jakości noszonych rzeczy. Lubimy styl: Isabel Marant, Chloe oraz prostotę od Celine.

Czy jest coś, czego nigdy Małgosia by na siebie nie założyła? 

Podstawową zasadą Małgosi, jeśli chodzi o dobór kreacji, jest podkreślanie kobiecości. Dlatego zawsze wybiera rzeczy, które odsłaniają elementy kobiecej sylwetki: nogi, talię lub dekolt. Małgosia nie przepada więc za sukienkami-workami, zabudowanymi przy szyi i nie podkreślającymi talii; nie lubi również haremowych spodni z krokiem w kolanie.

Jej ulubione kolory i fasony? 

Małgosia nie lubi „krzyczeć” ubraniem, wybieramy więc kolory neutralne, nie rzucające się w oczy. Najlepiej czuje się w czarnym, granacie, szarościach oraz cielistym. W kolorze białym chętnie kupujemy t-shirty, ale – podobnie jak z czerwienią – rzadziej sięgamy po nią w kreacjach wyjściowych. Fason musi koniecznie podkreślać kobiece kształty Małgosi. 

Czy korzysta z porad stylistki tylko przed wielkimi wyjściami, czy także na co dzień? Jak wygląda ta współpraca?

Pracuję z Małgosią od czterech lat. Często robimy wspólny shopping, poszukując rzeczy, w których chodzimy na co dzień. Ostatnio łapiemy się na tym, że podobają nam się identyczne rzeczy. Gosia, będąc w sklepie, dzwoni do mnie, mówiąc, że coś wypatrzyła. Okazuje się, że jest to ta sama rzecz, którą ja widziałam wcześniej i która również mnie bardzo się spodobała. Siłą rzeczy, po tylu latach współpracy, chyba trochę upodobniamy się do siebie. Praca z Małgosią to obopólna satysfakcja – bardzo się lubimy i rozumiemy. 

Dziękujemy za rozmowę!