Wprowadzenie tego produktu wyjątkowo nas ucieszyło, bo Le Petit Marseillais to jedna z naszych ulubionych marek do codziennej pielęgnacji, a suchy olejek arganowy (pachnący w dodatku Prowansją!) to najwspanialszy kosmetyk do przesuszonej skóry ciała na lato!
Suchy olejek Le Petit Marseillais zawiera oprócz olejku arganowego – masło shea oraz słodkie migdały. Te trzy cenne składniki pochodzą z południa Francji, z pachnącej słońcem i rozgrzaną skórą Prowansji.
Ich pielęgnacyjne sekrety zdradza Marta Siembab, jedyna w Polsce senselierka:
- Masło shea, znane także jako karite, to synonim zdrowej skóry. Zawiera bogaty w substancje odżywcze olej, który działa przeciwzmarszczkowo, regenerująco oraz nawilżająco.
- Drugim cennym składnikiem masła shea jest kwas cynamonowy, który działa jak naturalny filtr przeciwsłoneczny i zabezpiecza skórę przed uszkodzeniami wywołanymi promieniowaniem UV. Jednak nie daj się zwieść cynamonowej nazwie – masło shea nie pachnie tą egzotyczną przyprawą. Wręcz przeciwnie – jest praktycznie bezwonne i dzięki temu stanowi idealną bazę dla apetycznego zapachu, kolejnego składnika – słodkich migdałów. Ich urzekający aromat sprawi, że odetchniesz Prowansją!
- Migdały nie tylko wspomagają działanie masła shea, ale w połączeniu z płynnym złotem – olejkiem arganowym, doskonale nawilżają, odmładzają i ujędrniają. Od razu po zastosowaniu skóra staje się jedwabiście gładka i miękka – dokładnie taka jak lubisz!
Olejek Le Petit Marseillais ma formę wygodnego sprayu. Jedno naciśnięcie pompki wydobywa niewielką ilość lekkiej mgiełki. Kolejnym atutem jest formuła suchego dotyku, dzięki której olejek błyskawicznie wnika w głąb skóry, nie pozostawiając na niej tłustej warstwy i uczucia lepkości.
Cena: 150 ml / 36,99 zł
Polecamy (nie tylko na lato)!