15 naszych użytkowniczek przetestowało maszynkę Venus ProSkin Sensitive oraz żel do golenia Satin Care Pure & Delicate. Zobaczcie, jak oceniły te produkty marki Gillette Venus, zanim same zdecydujecie się na zakup. Ich opinie będą na pewno pomocne.
Maszynka do golenia Venus ProSkin Sensitive
- 100% testerek uważa, że po goleniu skóra była jedwabista i nawilżona
- 100% jest zadowolona z bardzo dobrych efektów golenia
- 87% nie miało żadnego problemu z depilacją okolic pach i bikini
- 100% uważa, że pasek nawilżający maszynki pielęgnuje skórę i ułatwia golenie
- 100% użytkowniczek polubiło dopasowany do dłoni uchwyt
- 100% kupiłoby ponownie tę maszynkę
wyniki opracowane na podstawie 15 ankiet
Poniżej kilka opinii użytkowniczek o:
zastosowaniu 5 ostrzy:
- „5 ostrzy sprawia, że żaden włosek nie ma szansy na przetrwanie. Maszynka niezwykle precyzyjnie usuwa je wszystkie! Tak duża ilość ostrzy skraca też czas golenia, gdyż obejmują większą powierzchnię. Ostrza lekko sprężynują, doskonale dopasowują się do naszych kształtów, nie ma ryzyka zacięcia.”
- „Jestem bardzo zadowolona z maszynki Gillette Venus. 5 ostrzy idealnie radzi sobie z usuwaniem owłosienia, a paski nawilżające robią kawał dobrej roboty. Skóra po goleniu jest w dotyku jak jedwab, bardziej miękka niż po użyciu jakiegokolwiek balsamu.”
- „Niejednokrotnie używając świeżej maszynki innej marki pierwsze golenie kończyło się kilkoma podrażnieniami czy zacięciami. Tu mimo 5 ostrzy( więc ryzyko zacięcia powinno być jeszcze większe) nawet przy pierwszym goleniu nie pojawiło się ani zadraśnięcie.”
- „Za pierwszym razem spróbowałam golenia bez użycia pianki, jedynie używając mydła. Byłam bardzo zaskoczona efektem. Do tej pory goląc się w ten sposób, podrażniałam skórę, przez co pojawiały mi się czerwone krostki. Tym razem tak się nie stało.Przy goleniu z użyciem pianki nie mogłoby być nawet mowy o jakimkolwiek ”
pasku nawilżającym:
- „Bardzo ciekawe doświadczenie. Maszynki, których do tej pory używałam nie posiadały takiego paska, przez co komfort golenia nie był taki sam. Pasek bardzo ułatwiał golenie- maszynka o wiele lepiej poruszała się po depilowanej części dając uczucie jednoczesnego nawilżenia skóry.”
- „Zdecydowanie ułatwia golenie – dzięki niemu maszynka sunie gładko po skórze. Obwódka ochronna dzięki zawartym w niej składnikom nawilżającym, gwarantuje łatwy poślizg maszynki, sprawiając jednocześnie, że golenie jest przyjemne i bezpieczne.”
depilacji w okolicach bikini i pach:
- „Po raz pierwszy udało mi się tak szybko i dokładnie ogolić bikini! Kształt maszynki idealnie wpasowuje się też w pachę, więc i golenie pach było bardzo komfortowe.”
- „Maszynka sprawdziła się doskonale! Podczas golenia tych miejsc nie odczuwałam żadnego dyskomfortu, nie wystąpiły też nawet najmniejsze podrażnienia/zaczerwienienia.”
wygodzie w używaniu:
- „Maszynka Venus Proskin Sensitive to jedna z najlepszych, jeśli nie najlepsza, golarka, z którą miałam do czynienia! Dobrze leży w dłoni, a dzięki ruchomej główce i szerokiemu paskowi nawilżającemu przylega ściśle do skóry i gładko się prowadzi. Plusem jest też pojemnik do jej przechowywania pod prysznicem.”
- „Maszynka nie sprawia trudności w użyciu. Rączka dopasowuje się do dłoni i nie wyślizguje się, a dzięki paskom nawilżającym sunie po skórze jak formuła 1 na torze wyścigowym :)”
Żel do golenia Satin Care Pure & Delicate
- 93% testerek uważa, że żel do golenia nawilża skórę
- 100% uważa, że konsystencja produktu jest przyjemna, aksamitna i bogata
- 93% stwierdziło, że kosmetyk ułatwia golenie
- 80% polubiło bezzapachową i bezbarwną formułę żelu
- 87% użytkowniczek kupiłoby ten produkt ponownie
wyniki opracowane na podstawie 15 ankiet
Poniżej kilka opinii użytkowniczek o:
działaniu na skórę:
- „Żel w żaden sposób nie podrażnił mojej skóry – wręcz przeciwnie, sprawił, że była miękka i gładka.”
- „Żel dobrze współpracował z moją skórą, po depilacji była ona gładka i bez podrażnień.”
pomocy w goleniu:
- „Zazwyczaj spieniałam zwykły żel pod prysznic na nogach i wtedy goliłam, ale widzę, że ma się to nijak do zastosowania żelu przeznaczonego faktycznie do golenia. Sama maszynka ułatwia znacznie golenie, a w połączeniu z tym żelem jest to jeszcze przyjemniejsze.”
- „Żel zdecydowanie umila i usprawnia golenie – wystarczy niewielka ilość, aby dokładnie pokryć całe nogi miękką, gęstą, wręcz aksamitną pianą, która dobrze trzyma się skóry i sprawia, że maszynka sunie po nogach gładko i szybko niczym bolid formuły 1. ;-)”
działaniu pielęgnacyjnym:
- „Sama nie wiem, czy to zasługa maszynki, czy żelu, ale prawdopodobnie jednego i drugiego łącznie. Efekt jest cudowny, skóra nawilżona, miękka i gładka, mam ochotę cały czas jej dotykać.”
- „Po raz pierwszy po użyciu żelu nie odczuwałam efektu napiętej skóry.”
konsystencji i wydajności:
- „Konsystencja mi odpowiada – lubię żele do golenia. Nie miałam żadnych problemów z rozprowadzaniem kosmetyku na skórze, aplikacja jest przyjemna – skórę przykrywamy jakby delikatną kołderką. 🙂 Żel z pewnością jest wydajny – mała ilość wystarcza na pokrycie całkiem sporej powierzchni nóg.”
- „Wydajnością żelu jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Wystarczy bardzo mała ilość produktu, by rozprowadzić go na olbrzymie partie skóry, pieni się rewelacyjnie. Podejrzewam, że przy regularnym stosowaniu spokojnie wystarczy mi na kilka miesięcy.”
- „Za pierwszym razem nie wiedziałam jeszcze, że ten żel jest tak wydajny i wycisnęłam go tak, jak wcześniej używane. W efekcie starczył mi na depilację nóg, okolic bikini i pach, a resztę musiałam zwyczajnie spłukać. 😉 Konsystencja jest super- bardzo przyjemnie się go rozprowadza po depilowanej części.”
„współpracy” z maszynką:
- „Jest jej świetnym uzupelnieniem, razem sprawiaja, że golenie trwa bardzo krótko i jest bezpieczne.”
- „Żel z maszynką stworzyli duet idealny. Golenie szło szybko i sprawnie, bez podrażnień i zacięć. Żel wypłukiwał się z maszynki bez najmniejszego problemu.”
pomocy w depilacji pach i okolic bikini:
- „Żel Gillette bardzo dobrze sprawdza się przy depilacji pach i okolic bikini – przylega do skóry i zdecydowanie zmiękcza włosy, dzięki czemu depilacja tych newralgicznych rejonów jest łatwiejsza, delikatniejsza i skuteczniejsza.”
- „Szczerze mówiąc, do depilacji pach i okolic bikini zwykle, zamiast specjalnych kosmetyków, używałam żelu pod prysznic. Zdarzały się zacięcia i podrażnienia, to była normalka, skóra również niejednokrotnie po zabiegu sprawiała wrażenie chropowatej. Po użyciu żelu Gillette byłam w wielkim szoku, jak gładka i mięciutka może być skóra także w tych rejonach. :-)”
opakowaniu i sposobie aplikacji:
- „Opakowanie jest atrakcyjne wizualnie i poręczne/wygodne. Dozownik działa bez zarzutu, nie ma problemu z odmierzeniem pożądanej ilości produktu.”
- „Opakowanie ma ładny, kobiecy design. Aplikacja nie stanowi problemu, można wydobyć taką ilość kosmetyku, jaka jest nam potrzebna.”
O skuteczności obu produktów przekonała się polska ambasadorka marki Gillette Venus – światowej sławy tyczkarka, Monika Pyrek. KLIKNIJ i poznaj ją bliżej!