Anna Guzik została kiedyś nazwana przez sławnego stylistę „zwalistą słowiańską blondynką”. Jednakże od tamtego czasu wiele się zmieniło. Aktorka schudła kilkanaście kilogramów i dziś cieszy się smukłą, szczupła sylwetką. Jak udało jej się to osiągnąć?
Przede wszystkim sport!
Guzik ma na swoim koncie sukcesy na polu sportowym. Warto wspomnieć chociażby jej wygraną w programie „Taniec z gwiazdami”. Oglądając jej taneczne wyczyny można było stwierdzić, że aktorka jest bardzo sprawna fizycznie i gibka. Jak przyznaje ona sama, zawsze lubiła sport, choć przez pewien okres życia przestała się ruszać – to właśnie wtedy stała się pulchna i nabrała kompleksów. Jednakże udział w tanecznym show na nowo rozbudził w niej potrzebę aktywności fizycznej. Dziś nie wyobraża sobie życia bez biegania, rolek, tenisa oraz jazdy na snowboardzie. Jest to jeden z podstawowych filarów jej zdrowego trybu życia. Kolejny to…
Odpowiednia dieta
Przez większą część życia pani Anna nie zaprzątała sobie głowy zasadami zdrowego odżywiania i dość długo uchodziło jej to na sucho. Jednakże z wolna zaczęła obrastać tłuszczykiem, co często było jej wypominane w początkach kariery. Ona sama nie czuła się ze sobą dobrze, dlatego w końcu postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce. Radzi na przykład, by mało wartościowe makarony zamienić na kasze bogate w mikroelementy. Zawsze pamięta też o pełnowartościowym śniadaniu, które je jak najszybciej po przebudzeniu. Nigdy się nie głodzi, za to zjada 5 niewielkich posiłków, ostatni najpóźniej 3h przed snem. Unika produktów przetworzonych, tłustych i smażonych, fast-foodów i słodyczy. Z rzadka pozwala sobie na kilka kostek ukochanej czekolady. Pije głównie wodę, zieloną herbatę i zioła. Jak widać – te zmiany podziałały na nią rewelacyjnie. Anna Guzik zachwyca figurą i świetlistą cerą. Wygląda dziś lepiej, niż kiedykolwiek przedtem. Prowadzi nawet własny program kulinarny, gdzie pokazuje, jak gotować prosto, szybko i z korzyścią dla zdrowia i sylwetki.
Reklama czy coś więcej?
Niedawno w mediach pojawiła się reklama preparatów odchudzających (tzw. dieta z proszku) z udziałem Anny Guzik. Czy faktycznie aktorka je stosuje? Śmiemy wątpić, tym bardziej, że jej przemiana z pulchnej blondynki w seksbombę nastąpiła wiele miesięcy przed nawiązaniem współpracy z producentem „cudownego” preparatu. Nic nie zastąpi rozsądnego odżywiania i regularnych, choćby krótkich, treningów. To jedyna, pewna droga do osiągnięcia szczupłej sylwetki na stałe!
