Marzysz o pięknych falach lub lokach? Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś taki efekt uzyskała samodzielnie we własnym domu. Możesz oczywiście wybrać się do fryzjera, ale jeśli masz tylko ochotę i odpowiedni sprzęt, nic nie stoi na przeszkodzie, abyś osiągnęła efekt taki sam jak po wyjściu z najlepszego w mieście salonu.
Zanim zabierzesz się za kręcenie włosów, powinnaś pamiętać, że jakość fal, ich wygląd oraz to, jak długo utrzymają się na włosach, zależy w dużym stopniu od typu samych włosów. Dlatego właśnie u jednych włosy wystarczy nakręcić dosłownie na palec, a taki loczek trzyma się wiele godzin, w przypadku innych potrzebnych będzie naprawdę sporo środków pomagających utrzymać skręt, aby był on widoczny trochę dłużej niż te kilka chwil bezpośrednio po odłożeniu lokówki. Jeżeli włosy są bardzo odporne na tego typu zabiegi, można pomyśleć o użyciu profesjonalnych produktów do stylizacji, w tym zdecydować się na lekkie podkręcenie (bynajmniej nie trwałą ondulację) u fryzjera, która niejako „zmusi” włosy do trzymania skrętu.
Jak używać lokówki?
Wydaje się to bardzo proste – ot, po prostu zakręć pasmo włosów, potrzymaj i już. No… niekoniecznie. Nieodpowiedni sprzęt, w dodatku nieprawidłowo wykorzystywany, może przynieść więcej strat niż korzyści. Dlatego prezentujemy kilka porad na temat tego, jak prawidłowo używać lokówki oraz krótką listę stylizacyjnych błędów, których warto unikać.
https://www.youtube.com/watch?v=SahN2nLhCQk
No to kręcimy! I to na piątkę!
- Najważniejszy jest oczywiście wybór dobrej lokówki. Nie powinna to być pochopnie podjęta decyzja oparta tylko i wyłącznie na wyglądzie urządzenia czy opiniach koleżanek. Przeczytaj dokładnie opis sprzętu, a dowiesz się, jakim włosom jest dedykowany oraz jakie fale dzięki niemu uzyskasz. Różne grubości lokówek pozwalają na kreowanie różnej grubości loków: lekki fal, spiralek, a nawet wyprostowanie włosów.
- Lokówkę stosuj tylko i wyłącznie na suche włosy! Oczywiście możesz w nie wcześniej wetrzeć piankę czy żel, aby efekt dłużej się utrzymał, ale włosy muszą być suche. Jeśli zaczniesz stylizować je na mokro, po prostu je spalisz.
- Zwracaj uwagę na to, co mówi Ci wyświetlacz – zwłaszcza na temperaturę, dzięki niej będziesz wiedziała, czy lokówka jest już odpowiednio rozgrzana i skutecznie, ale bezpiecznie skręci włosy.
- Włosy dziel na pasma i dopiero skręcaj. Szerokość tych pasm będzie uzależniona od wielkości lokówki, aczkolwiek 3-4 cm to granica gwarantująca uzyskanie równomiernego skrętu.
- Jeśli poczujesz, że włosy na wierzchu są już ciepłe (chodzi o wierzchnią warstwę włosów nawiniętych na lokówkę), dopiero wtedy możesz je rozwinąć. Jeśli na wierzchu będą chłodne, oznacza to, że jeszcze nie uległy skręceniu.
Wybierz dobry sprzęt
Co powiesz na lokówki z linii PROLuxe Remington? To idealny wybór, jeśli szukasz urządzeń, które sprawią, że Twoja fryzura będzie nadążać za intensywnym trybem życia. Możesz zdecydować się na klasyczny model o średnicy 32 mm lub lokówkę stożkową CI91X1 o średnicy 25-38 mm. Oba modele działają w oparciu o inteligentną technologię OPTIHeat, która dostarcza ciepło do miejsc, w których jest rzeczywiście potrzebne. Ponadto funkcja Pro+ automatycznie ustawia temperaturę na 185°C, dbając o zdrowie włosów, a cyfrowy wyświetlacz pokazuje temperaturę od 120°C do 210°C. Lokówki posiadają powłokę, która zapobiega ześlizgiwaniu się włosów, dzięki czemu każda użytkowniczka może teraz bez trudu stworzyć imponujące loki i fale.
Tych błędów nie popełniaj
Nawet jeżeli regularnie wykorzystujesz lokówkę do stylizacji włosów, założymy się, że czasami zdarzają Ci się błędy, które wydają się nieistotne, ale popełniane regularnie mogą negatywnie odbić się na kondycji włosów. Dlatego pamiętaj o tym, żeby:
- Wybrać odpowiedni rodzaj lokówki zależnie od tego, czy chcesz uzyskać geometryczne sprężynki, anielskie loczki, czy hollywoodzkie fale. „Stoi” za tym średnica lokówki, czyli mówiąc wprost jej grubość.
- Odpowiednio przygotować swoje włosy, zanim zetkną się z lokówką. Chodzi o to, żeby z jednej strony były jak najlepiej zabezpieczone przed wpływem wysokiej temperatury, a z drugiej jak najefektywniej ją wykorzystywały. Innymi słowy, aby jak najkrótszy kontakt z urządzeniem pozwalał uzyskać jak najbardziej trwały efekt. Dlatego absolutny must have to kosmetyk termoochronny – niewidzialna powłoczka nieobciążająca włosów, a doskonale zabezpieczająca przed wysoką temperaturą.
- Nie nakładać na włosy zbyt dużej ilości kosmetyków. Włosy muszą być przygotowane do kręcenia, ale nie mogą być zbytnio obciążone. Szampon, odżywka, produkt termoochronny – taki zestaw w zupełności wystarczy. Jeżeli dołożysz do tego maski, spray nabłyszczający (który możesz użyć do gotowej już fryzury) oraz tak modne ostatnio olejki może się okazać, że tak obciążone włosy po prostu nie będą podatne na skręt. Nie utrzymają go – loki pokona grawitacja.
- Kręcić włosy w odpowiednim kierunku. Tak, naprawdę kierunek ma znaczenie, a zasada jest jedna – włosy powinny podkręcać się na zewnątrz, aby stworzyć ładną oprawę dla twarzy, a nie ją zasłaniać. Innymi słowy: po prawej stronie kręcimy w lewo, po lewej w prawo, aczkolwiek jeżeli ktoś ma ochotę zakryć się za burzą loków, nic nie stoi na przeszkodzie, aby kręcić włosy w każdą możliwą stronę.
- Nie kręcić zbyt grubych pasm. Jeżeli włosy zostaną podzielone na zbyt grube pasma, ciepło po prostu nie dotrze do nich równomiernie, przez co te na końcach, które pierwsze stykają się z lokówką, będą skręcone dużo mocniej od tych u nasady. Pasma powinny być rozkładane na płasko na lokówce, aby wszędzie docierała taka sama porcja ciepła.
- Nie dotykać włosów zaraz po zdjęciu ich z lokówki! To, że zakręciłaś włosy lokówką, nie znaczy, że sam proces ich kręcenia także już się skończył. Najlepiej po uzyskaniu loków czy fal podpiąć je na 15 minut wsuwkami, tak by spokojnie ostygły. Im dłużej wytrzymasz w takim stanie, tym dłużej utrzymają się też loki i fale. No i oczywiście nie rozczesuj włosów szczotką – przeczesz je palcami lub grzebieniem o bardzo szeroko rozstawionych ząbkach.
Więcej na: www.remington.pl
Zostań fanką REMINGTON POLSKA >>>
Ja mam strasznie mało podatne włosy na skręty,choć naturalnie mam falowane,zawsze musze tone lakierów zużyć,by jakoś się trzymały i nie prostowały podczas dnia.Piękne fale można uzyskac również prostownicą