Znasz powiedzenie, że „Złość piękności szkodzi”? Jest w nim o wiele więcej prawdy, niż wiele z nas mogłoby się spodziewać. I nie chodzi o samą złość, ale ogólnie o stres. Nerwy naprawdę mają niebagatelny wpływ nie tylko na nasze samopoczucie, ale także wygląd. Jak więc zadbać o siebie tak, żeby wyglądać świetnie bez względu na psychiczne samopoczucie?
Chociaż w dzisiejszych czasach nie da się uniknąć pośpiechu oraz codziennych problemów, warto nad nimi zapanować. Odpowiednia dieta, regularne ćwiczenia, wewnętrzny spokój – jeśli nie wprowadzisz ich jak najszybciej w życie, ucierpi na tym nie tylko twoje zdrowie, ale również i ciało. Poznaj 5 oznak stresu, które odbijają się na urodzie.
1. Zmarszczki
Stres ma szkodliwy wpływ na budowę DNA, ponieważ osłabia telomery, które mają za zadanie chronić chromosomy oraz odbudować ubytki w DNA. Jego osłabienie skutkuje obumieraniem komórek i przyśpiesza proces starzenia. Podczas stresu dochodzi również do rozpadu kolagenu, który odpowiedzialny jest za elastyczność skóry. – Warto również dodać, że zdenerwowaniu towarzyszą napięcia charakterystycznych grup mięśni na twarzy: marszczenie brwi, zaciskanie ust, opadnięte kąciki ust co może prowadzić do pojawienia się zmarszczek mimicznych. Niezwykle skutecznym rozwiązaniem, by odmłodzić skórę, jest kolagen Linerase. To jedyny dostępny na rynku kolagen typu I, przeznaczony do zabiegów medycyny estetycznej. W organizmie tworzy on ścięgna, tkankę bliznowatą, tkankę kostną, a także tkankę łączną skóry. Zabieg z wykorzystaniem preparatu Linerase przypomina klasyczną mezoterapię. Po wyjściu z gabinetu możemy zauważyć znaczną redukcję zmarszczek, poprawę jędrności skóry oraz jej naturalne nawilżenie i rozświetlenie – mówi dr Monika Mazur z Body Care Clinic w Katowicach.
2. Sucha, łuszcząca się skóra
Stres zakłóca naturalne mechanizmy zatrzymywania wody w skórze, co skutkuje spadkiem jej nawilżenia. Dodatkowo picie nadmiernej ilości kawy w ciągu dnia odwadnia organizm, co również wpływa niekorzystnie na kondycję cery. – Pielęgnację suchej skóry dobrze jest rozpocząć od wykonania zabiegu złuszczającego. Jednym z bardziej skutecznych rozwiązań jest w tym przypadku biorewitalizacja skóry PRX-T33. Następnie warto wykonać zabieg mezoterapii igłowej. Dla osób, które potrzebują intensywnego nawilżenia skóry w okresie jesienno-zimowym do jego wykonania możemy użyć np. preparatu Juvederm Hydrate zawierającego kwas hialuronowy, który pomaga nawilżyć skórę oraz mannitol, silny przeciwutleniacz opóźniający proces starzenia się – podpowiada kosmetolog Anna Smolińska.
3. Wypryski i trądzik
Stres prowadzi do zmian hormonalnych. Mają one szereg negatywnych skutków dla urody i mogą powodować różne choroby skóry, m.in. trądzik. Gdy się denerwujemy, nasz organizm wydziela kortyzol, który pobudza gruczoły łojowe do pracy i powoduje nasilenie łojotoku. Częste zdenerwowanie może również zakłócić równowagę między dobrymi i złymi bakteriami w jelitach, co również prowadzi do trądziku. – Jednym z bardziej skutecznych sposobów radzenia sobie z wypryskami są zabiegi z użyciem kwasów medycznych i chemicznych. Dobre właściwości antybakteryjne i przeciwzapalne posiada kwas salicylowy. Zabieg tym preparatem sprzyja procesowi gojenia się wyprysków i podrażnień. Jeśli chcemy pozbyć się blizn potrądzikowych, to idealnie sprawdzi się połączenie mezoterapii mikroigłowej z kwasem migdałowym, które bardzo skutecznie usuwa z powierzchni skóry martwy naskórek i spłyca pozostawione ślady – radzi Anna Smolińska.
4. Zmęczone, podkrążone oczy
Skóra podczas snu odnawia się i regeneruje po całym dniu, dlatego niezwykle ważne jest, aby poświęcić na tę czynność wystarczająco dużo czasu. Dorosły człowiek powinien spać około 7-8 godzin. Warto dodatkowo zadbać o to by światło wieczorem było przygaszone, a temperatura w sypialni wynosiła 18-21 stopni. – Cienie i opuchlizna w okolicach oczu często jest spowodowana przemęczeniem, ale nie tylko. Palenie papierosów, spożywanie dużych ilości soli, odwodnienie organizmu również mogą powodować taki efekt. Dlatego starajmy się ograniczyć te czynniki do minimum, dbajmy także o zdrowy i spokojny sen. Jeśli chcemy w błyskawiczny sposób pozbyć się wyżej wymienionych niedoskonałości polecam Instantly Ageless. Kosmetyk ten jest w stanie w trzy minuty zlikwidować bardzo wyraźne opuchnięcia i zmarszczki. Swoje działanie zawdzięcza peptydowi – Argireline, który redukuje zmarszczki powierzchniowe poprzez rozluźnienie napięcia mięśni twarzy – mówi Smolińska.
5. Cienkie i rzadkie włosy
Przewlekły stres może powodować zatrzymanie wzrostu włosa, uszkodzenie jego struktury oraz zapalenie mieszka włosowego. Wiele substancji powstających w organizmie człowieka podczas stresujących sytuacji zaburza przemiany w mieszku włosowym i może prowadzić między innymi do łysienia telogenowego. – Jeśli chcemy zadbać o kondycję swoich włosów, musimy zwrócić uwagę na dietę. Przede wszystkim należy sięgać po produkty bogate w witaminę A pobudzającą mieszki włosowe do wzrostu. Znajdziemy ją w brokułach, szpinaku i marchewce. Warto także jeść tłuste ryby morskie bogate w kwasy omega-3 mające wpływ na budowę łodygi włosa oraz orzechy bogate w magnez, który chroni przed stresem. Dodatkowo warto zastosować peptydową terapię włosów. Jest to opatentowana formuła, która łączy w sobie działanie peptydów oraz kwasu hialuronowego. Efekty po użyciu preparatu to: gęstsze i pogrubione włosy, lepsze ukrwienie skóry głowy, pobudzenie krążenia oraz szybszy odrost włosów – podpowiada kosmetolog.
oj uważam, że nerwy bardzo szkodzą piękności. ogólnie to jak teraz wygląda nasze życie – mało snu, dużo stresu, mało ruchu, jedzenie słabej jakości, pełno zanieczyszczeń w wodzie i samym powietrzu – przy tym wszystkim nie ma szans, by skóra dobrze wyglądała i jestem pewna, że to wszystko sprzyja pojawianiu się co raz to nowszych zmarszczek, przebarwieniom na naszej skórze itp jeśli trochę o siebie zadbamy, do tego jeszcze szczypta jakiejś sensownej pielęgnacji ochraniającej i wzmacniającej skórę i na pewno będzie już o niebo lepiej