Organizatorzy i partnerzy spotkania (od lewej): Iwona Czapran (Uroda bez tabu), Kinga Pawlak (Guam), dr Anna Koziak (aronslim), Marzena Piwowarska (ITP SA), Katarzyna Kaczorowska (Beautymed), dr Wojciech Lisik (MD Clinic), Klaudia Carlos, Agnieszka Kopacz (MD Clinic), Piotr Bukraba (Technogym), Mariusz Lenarczyk (Klinika La Perla).
29 maja 2014 roku odbyło się kolejne spotkanie z cyklu Uroda bez Tabu. Eksperci od odchudzania i modelowania sylwetki podzielili się z jego uczestniczkami skutecznymi metodami na zgubienie nadmiaru tłuszczyku i wyrzeźbienie wymarzonej sylwetki.
Spotkanie odbyło się w warszawskim showroomie Technogym, tak że wszystkie jego uczestniczki (w sumie ok. 40 osób) były dodatkowo motywowane do pracy nad swoimi sylwetkami widokiem profesjonalnych sprzętów do ćwiczenia:-) Event poprowadziła, już tradycyjnie dla Urody bez Tabu, dziennikarka i prezenterka Klaudia Carlos, a prelekcje i potem konsultacje – zaproszeni eksperci. Co ciekawego mówili?
Zabiegi na ciało
Kalina Ben Sira, prezes Kliniki La Perla, nie tylko opowiedziała o metodach stosowanych w jej salonie, ale też zdradziła swoje własne metody utrzymywania idealnej sylwetki.
– Codziennie trenuję i pilnuję diety. Gdy robię sobie „dzień dziecka”, potem muszę to odpokutować. Uważam, że tylko połączenie skutecznych zabiegów, ćwiczeń i diety może przynieść oczekiwane efekty. Staram się jednak nie traktować tego jako wysiłku, tylko przyjemności. Gdy po treningu piję poranną kawę, mam zadowolenie z dobrze wykonanej pracy – mówiła.
Marzena Piwowarska (ITP SA) i Kalina Ben Sira (Klinika La Perla) z trenerami: Mariuszem Lenarczykiem (Klinika La Perla) i Piotrem Bukrabą (Technogym)
Z zabiegów Kalina Ben Sira poleca przede wszystkim:
- i-lipo – zimny laser, który już po pierwszym seanse daje widoczny efekt miejscowego zniwelowania tłuszczyku, pod warunkiem że… od razu po zabiegu pójdziemy na ćwiczyć lub przynajmniej zrobimy porządny intensywny spacer,
- Liposonix – to zabieg reklamowany hasłem: „1 zabieg – 1 godzina – 1 rozmiar mniej”, bardzo skuteczny (ma certyfikat FDA na redukcję tłuszczyku), ale na efekt trzeba poczekać do momentu, aż rozbite komórki w naturalny sposób zostaną wydalone z organizmu,
- Cryolab – zabieg „wymrażający” komórki tłuszczowe, świetny na lato właśnie ze względu na właściwości chłodzące,
- Body Jet – zabieg tzw. wodnej liposukcji, która jest łagodniejsza niż klasyczna, a dodatkowo odessany tłuszczyk można od razu zastosować jako wypełniacz i wstrzyknąć go np. w pośladki, piersi czy policzki!
Wielkim bohaterem tego spotkania był zabieg LPG Endermologie®, powszechnie zwany endermologią. – Jestem wielką fanką tego zabiegu, bo jest bardzo efektywny w zbijaniu cellulitu (ma na to certyfikat FDA), świetnie też wspomaga liposukcję – mówiła Kalina Ben Sira. – Przez 12 lat zużyliśmy już chyba z 20 sprzętów do endermologii, które są coraz doskonalsze.
Więcej o historii i możliwościach endermologii opowiedziała Marzena Piwowarska z firmy ITP S.A., która dystrybuuje ten sprzęt w Polsce. Ciekawe są jego początki – po wypadku pewien doktor chodził na masaże rehabilitacyjne i zauważył, że gdy jego masażysta jest już po kilku godzinach pracy, jego ruchy są słabsze, niż gdy jest wypoczęty. Postanowił więc stworzyć urządzenie do rehabilitacji, który będzie masować cały czas z jednakową siłą. Okazało się jednak, że rehabilitowane kobiety tracą też przy okazji cellulit i tak się zaczęła wielka kariera endermologii na świecie.
– Lubię ten zabieg, bo jest nie tylko skuteczny, ale też bardzo relaksacyjny – podkreśliła Marzena Piwowarska. Opowiedziała też o zabiegu Maximus Trilipo, który nie tylko podgrzewa i „uwalnia” tłuszczyk, ale też gimnastykuje mięśnie, aby organizm szybciej się ich pozbył i dzięki fali radiowej stymuluje fibroblasty w skórze – świetnie radzi sobie nie tylko z brzuszkiem czy udami, ale też np. problematycznymi ramionami (tzw. pelikanami).
Marzena Piwowarska (ITP SA) z urządzeniem do endermologii
Do skutecznych metod walki z cellulitem należy też mezoterapia – mówiła o niej Katarzyna Kaczorowska z firmy Beautymed, która jest dystrybutorem preparatu do ostrzyknięć rozbijającego komórki tłuszczowe CelluCare.
Katarzyna Kaczorowska (Beautymed)
Balonik na otyłość
O różnicy między nadwagą a otyłością mówił dr Wojciech Lisik, bariatra z MD Clinic. Zwrócił też uwagę na to, że rozmiar XXL to nie tylko kwestia wyglądu, ale – dla lekarzy przede wszystkim – zdrowego życia.
– Z medycznego punktu widzenia ubytek wagi to przyjemny skutek uboczny walki z chorobami współistniejącymi z otyłością – mówił. Dzięki osiągnięciu idealnej wagi wydłużamy życie i poprawiamy jego komfort, ważne są też koszty ponoszone przez społeczeństwo. Dr Lisik opowiedział też szczegółowo o balonie żołądkowym, który zakładany jest osobom otyłym (z BMI 30-40 i wyżej), gdy inne metody nie pomogły. Balon pomaga zrzucić w ciągu pół roku 15-20 kg – w czasie tym pacjent ma szansę nauczyć się prawidłowych nawyków żywieniowych, aby potem kontynuować chudnięcie lub przynajmniej utrzymywanie nowej sylwetki.
Najlepsza dieta
Agnieszka Kopacz, dietetyk z MD Clinic, przypomniała najważniejsze zasady skutecznej diety, podobnie jak dr Lisik zwróciła też na zdrowotne aspekty odchudzania.
Agnieszka Kopacz i dr Wojciech Lisik (MD Clinic) w towarzystwie Iwony Czapran i Grażyny Zwolińskiej (Uroda bez tabu)
– Oosby z BMI powyżej 30 są obarczone o 50-100% większym ryzykiem wcześniejszego zgonu niż osoby z prawidłowym BMI – mówiła. Podkreśliła, że w skutecznym odchudzaniu 70% to dieta, a 30% to trening. – Gdy ograniczamy kalorie, nasz organizm zawsze broni się spowolnieniem metabolizmu, magazynując zapasy, dlatego tak ważny jest ruch, aby go podkręcić – wyjaśniła. Zdecydowanie odradziła diety-cud, głodówki (bo mogą powodować zakwaszenie organizmu i spalanie białka z mięśni) oraz monodiety (które z kolei mogą powodować niedobory niektórych składników). Najlepsze są diety dobrze zbilansowane, bardzo ważne jest też jedzenie śniadania, które napędza metabolizm na cały dzień (okazało się, że większość pacjentów ich nie jada!).
Skuteczne suplementy
W walce z nadmiernym apetytem skuteczne mogą też być suplementy. Dr n. med. Anna Koziak opowiedziała o unikalnym polskim preparacie – aronslim, zawierającym wyciąg z aronii, który ogranicza wchłanianie cukrów z pożywienia, jest też silnym antyoksydantem. Aronslim jest też bogaty w escynę, substancję izolowaną z kasztanów, która blokuje wchłanianie tłuszczów ze zjedzonych pokarmów. Napój (bo taką postać ma tę suplement) pije się tuż po jedzeniu. Dochodzi też wtedy do zjawiska tzw. hamulca jelitowego, gdy na skutek reakcji hormonalnych mózg dostaje sygnał, że jesteśmy syci i nie domaga się więcej!
– Aronslim jest niesłodzony, nie zawiera żadnych sztucznych dodatków i może być stosowany nawet przez cukrzyków oraz osoby zażywające leki – podkreślła dr Koziak. Może też być polecany osobom szczupłym, którym zdarza się okazjonalnie podjadać, a nie chcą przytyć.
Ewa Poznanska-Ziomek i dr Anna Koziak (aronslim)
Trening spalający tłuszczyk
Nie mogło zabraknąć na naszym spotkaniu trenera! Piotr Bukraba z Technogym fascynująco opowiadał o treningu idealnym – a więc skutecznym, ale przeznaczonym „dla ludzi” (wiadomo, nie każdego stać na trenera osobistego i nie każdy ma kondycję czy ochotę, aby ćwiczyć godzinami). Oto jego rady:
- trening to 30% w odchudzaniu, nie zapominajmy więc o diecie,
- nie ma spalania tłuszczu miejscowo, np. tylko na brzuchu – najlepsze efekty dają ćwiczenia całościowo modelujące sylwetkę,
- najlepsze efekty przyniesie średniointensywny trening przy tętnie 120-130, a więc nie wyciskamy z siebie siódmych potów, to nic nie da!,
- ćwiczmy co najmniej 30 minut dziennie,
- wysypiajmy się – wypoczynek pozwala efektywniej spalać tłuszcz,
- nie bójmy się pytać na siłowni instruktorów o poradę, o wskazanie najlepszych ćwiczeń – oni po to tam są!
- gdy w ogóle nie ćwiczyłyśmy przez lata, nawet ruch 2 razy w tygodniu ma już sens, potem częstotliwość powinna rosnąć,
- w pewnym momencie waga przestanie spadać – a to dlatego, że tkanka mięśniowa, którą budujemy, jest cięższa niż tłuszczyk, którą zaczyna zastępować,
- trening zawsze powinien składać się z 3 etapów: rozgrzewka, trening właściwy i rozciąganie – wtedy unikniemy zakwasów i kontuzji,
- zakwasy nie są dobre – tak uszkodzony mięsień odbuduje się dopiero po ok. 8 miesiącach, do tego czasu nic z nim nie będziesz mogła zrobić.
Na spotkaniu miała się też pojawić Beata Sadowska, wielbicielka biegania i autorka książki „I jak tu nie biegać!”. Niestety, w ostatniej chwili wypadły jej inne sprawy zawodowe, ale wysłała nam film, na którym opowiadała, jak zaczęła się jej przygoda z bieganiem i jak się do niego motywuje.
Guam na cellulit
Na zakończenie panie dowiedziały się też, jak pielęgnować skórę, aby wspomagać ją w codziennej walce o gładkość, jędrność i szczupłość. Kinga Pawlak opowiedziała o profesjonalnych zabiegach i kosmetykach na bazie przetwarzanych w tradycyjny sposób alg – Fanghi d'Alga Guam, które uznawane są za jedne z najefektywniejszych na świecie kosmetycznych metod modelowania sylwetki i walki z cellulitem (swoją wysoką skuteczność zawdzięczają m.in. metodom pozyskiwania i przygotowywania – zbierane są zawsze z tego samego obszaru oceanicznego, w maju, gdy są młode i zdrowe, a potem suszone na słońcu). Wszystkie uczestniczki spotkania dostały do wypróbowania w domu błotny koncetrat Guam, aby móc na własnej skórze przekonać się o jego skuteczności.
Kinga Pawlak i Monika Wasilewska z kosmetykami Guam
Sugarfree
Niespodzianek było więcej. Poczęstunek zapewniła firma Sugarfree – słodycze bez kalorii. Babeczki z masą migdałową light, ciasteczka słodzone syropem z daktyli, bezglutenowe „odchudzone” brownie… kusiły bezkarnie! Firma oferuje produkty beztłuszczowe, tworzone wyłącznie z naturalnych składników, słodzone cukrem brzozowym, stevią, syropem z daktyli lub z agawy. Pyszne i niskokaloryczne!
Na koniec było jeszcze mnóstwo nagród (zabiegi, kosmetyki Guam, zapas aronslimu, konsultacje w MD Clinic!), a także możliwość indywidualnych rozmów z naszymi ekspertami. Klinika La Perla robiła też wszystkim paniom ekspresowy zabieg na dłonie GeneO, marka Guam prezentowała swoje kosmetyki, można było spróbować aronslimu i poddać się ważeniu i badaniu zawartości tkanki tłuszczowej i wody w organizmie u dietetyczki.
Już teraz zapraszamy na kolejne spotkanie z cyklu Uroda bez Tabu, które odbędzie się po wakacjach i też będzie obfitować w ciekawe informacje, porady i niespodzianki.