Falowane, zakręcone, wygładzone… Zobacz, jak samodzielnie zrobić trzy najmodniejsze fryzury sezonu, idealne na karnawałowe imprezy. Radzi Grzegorz Smoderek, stylista fryzur marki Kevin Murphy.
Fale w stylu glamour
W tej fryzurze będziesz wyglądać olśniewająco i stylowo! Bardzo ważne jest dobre przygotowanie włosów oraz kosmetyki i akcesoria, które pozwolą Ci uzyskać efekt lśniących, miękkich fal i zdrowych włosów.
- Do mycia włosów użyj szamponu i odżywki z linii Kevin Murphy Young Again. Zawierają odżywczy wyciąg z kwiatu immortelle oraz baobabu, intensywnie odbudowują, odmładzają i zmiękczają włosy.– Pamiętajmy, że właściwe oczyszczanie włosów to podstawa stylizacji. Podczas mycia trzeba delikatnie wymasować opuszkami palców skórę głowy, nie „pierzemy” włosów! Odżywkę nakładamy natomiast na samą długość włosów, nie u nasady. Równie ważne jest staranne spłukanie kosmetyków – podkreśla nasz ekspert, Grzegorz Smoderek, stylista fryzur. – Ta odrobina uważności odwdzięczy się większą podatnością włosów na układanie i ich zdrowym wyglądem, co w wypadku uczesań w stylu glamour jest szczególnie ważne.
- Osusz włosy ręcznikiem i jeszcze wilgotne spryskaj u nasady Kevin Murphy Anti-Gravity. Ten lekki spray zwiększy objętość włosów i nada im połysk. Jeśli Twoje włosy są suche i matowe, możesz wcześniej nałożyć na nie olejek z linii Young Again, który pięknie je nabłyszczy.
- Tak przygotowane włosy wysusz na okrągłą szczotkę, najlepiej z naturalnego włosia – nada włosom ładny połysk i sprawi, że nie będą wyglądały „płasko”.
- Wysuszone pasma nawiń na grube wałki. Na czubku głowy – odwiń włosy do tyłu, po bokach – w dół.
- Spryskaj włosy pięknie pachnącym sprayem Hair Resort i aktywuj jego teksturyzujące właściwości, lekko podgrzewając ciepłym powietrzem suszarki. Odczekaj kilka minut, aż włosy wystygną i zdejmij ostrożnie wałki.
- Delikatnie rozczesz włosy miękką szczotką, tak aby powstały perfekcyjne fale w stylu glamour!
Zakręcone afro na szalone imprezy
Taką fryzurę możesz łatwo zrobić nawet z prostych włosów. Ważne: przygotować je tak, aby nie rozkręciły się w trakcie imprezy!
- Umyj włosy lekkim szamponem i nałóż na chwilę odżywkę – najlepiej z linii Kevin Murphy Angel, która intensywnie nawilża włosy i dodaje im objętości, bez obciążania. Dzięki temu loki przetrwają noc!
- Na wilgotne włosy nałóż nowość – krem Killer Curls, który zapobiega puszeniu się włosów i definiuje skręt loków. Ma lekką, nieobciążającą formułę, zawiera też naturalne składniki nawilżające i regenerujące, takie jak wosk karnauba, ekstrakt z australijskich owoców i yerba mate.
- Susz włosy, trzymając głowę w dół, aby dodać im maksymalnej objętości.
- Gdy włosy są wysuszone, zakręć je za pomocą lokówki (tzw. stożkowej lub zwykłej – o małej średnicy). Dosyć cienkie pasma nawijaj spiralnie na całą długość lokówki (a nie warstwowo na siebie).
- Gdy fryzura „ostygnie” po uż lokówki, pochyl głowę w dół i delikatnie roztrzep palcami lub rozczesz grzebieniem teksturyzującym – tak aby włosy się nie puszyły.
- Na koniec utrwal uczesanie lakierem Session Spray, który zapewnia włosom „pamięć kształtu”, zdrowy blask i elastyczność.
Wygładzone na luzie
Fryzura pół na pół. Włosy są pięknie wygładzone i lśniące, zalotnie podwinięte na końcach.
- Do przygotowania włosów użyj szamponu i odżywki z linii Luxury o działaniu wygładzającym (jeśli Twoje włosy są grube i szorstkie) lub z lekkiej linii nawilżającej Hydrate Me (jeśli są cienkie i delikatne).
- Wilgotne włosy spryskaj kuracją bez spłukiwania Staying Alive, która domyka łuskę włosów, wygładzając je i chroniąc przed puszeniem. Ma też działanie nawilżające, nadaje też włosom elastyczność. Dzięki niej po wysuszeniu fryzura będzie pięknie odbijać światło.
- Na same końcówki (te, które zostaną wywinięte) warto nałożyć kurację stylizującą Smooth Again, która eliminuje problem puszenia się nawet niesfornych włosów, zapewniając im jedwabistą gładkość i miękkość.
- Włosy wysusz na okrągłą szczotkę, same końce wywijając pod spód. Jeśli musisz dodatkowo je podkręcić, użyj grubej lokówki, dosłownie na sekundę zawijając na nią pojedyńcze pasma. Na koniec utrwal elastycznym lakierem, np. Session Spray.
