Róża Rutka-Orłowska, Mistrz Zapachu Sephora 2013, radzi, jak dopasować perfumy do temperamentu i osobowości!
Zasada podobieństwa
Najbardziej oczywistą i bezpieczną metodą, na sprezentowanie bliskiej osobie zapachu, który ją zachwyci jest podpatrzenie, jakich perfum używa i poszukanie czegoś podobnego. Jeżeli na jej toaletce stoją np. orientalne perfumy Opium Yves Saint Laurent to może spodobać jej się orientalno-szyprowy Miss Dior lub nowy zapach Shiseido Zen Gold Elixir, zawierający uwodzicielskie nuty jaśminu, wanilii i paczuli.
Shiseido Zen Gold Elixir
Warstwy woni
Dobrym pomysłem jest też tzw. „layering zapachowy” czyli nakładanie zapachów warstwami. Jeżeli znasz ukochane perfumy bliskiej osoby, możesz sprezentować jej kosmetyki z tej samej linii – żel, mleczko, balsam, krem lub puder do ciała. Nakładany warstwami zapach utrzyma się dłużej i otuli stosującą go osobę subtelną aurą zmysłowej woni. Dla wielbicielki dyskretnego luksusu i wyrafinowanej elegancji dobrą propozycją będzie np. linia Bottega Veneta, o głębokich, szykownych nutach skóry i miodu, w skład której wchodzą olejek, peeling, puder do ciała ze świecącymi drobinkami oraz mgiełka do włosów.
Bottega Veneta
Nowe wcielenie
Można też podejść do sprawy zupełnie inaczej i zaproponować najbliższej osobie zupełnie nowy zapach dopasowany do jej charakteru i osobowości. Jeżeli adresatka prezentu ceni sobie klasyczną elegancję, warto sprezentować jej perfumy szyprowe, które tworzą wokół noszącej je osoby aurę ekskluzywności i luksusu, np. Coco Mademoiselle od Chanel lub Sì Giorgio Armani. Dla samców i samic alfa, czyli osobowości dominujących, dobrym zapachem są perfumy sygnalizujące pozycję i władzę, oparte na naturalnych nutach drzewnych takich jak cedr, sandałowiec lub wetiwer, które dają wrażenie mocy i podkreślają silny charakter. Świetnym przykładem takiego zapachu mogą być np. Samsara Guerlain czy Aura Loewe, nowy zapach hiszpańskiej marki luksusowej.
Aura Loewe
Zapach na każdą okazję
Dla osoby dynamicznej i wciąż poszukującej nowych wrażeń proponuję opcję maxi, czyli skompletowanie garderoby zapachów, odpowiednich na różne okazje. Najodpowiedniejsze perfumy do pracy to takie z nutami zielonymi i drzewnymi np. under my spell Noelle marki Benefit, natomiast beztroski i niezobowiązujący zapach na co dzień może zawierać nuty kwiatowe, cytrusowe i owocowe, jak np. Pleats Please od Issey Miyake czy Guess Girl Belle. Z kolei, aby zapach przywoływał wspomnienia z wakacji, dawał świeżość i uczucie chłodu, należy szukać zapachów morskich, takich jak męski Acqua Essenziale od Salvatore Ferragamo. Natomiast perfumy na randkę powinny być uwodzicielskie i zmysłowe, otulać słodyczą budzącą pożądanie. W tej roli zarówno dla niej, jak i dla niego sprawdzą się nuty gourmand („apetyczne” czyli imitujące słodycze, takie jak karmelizowane jabłko czy czekoladę) i orientalne. Kobiety mogą kusić słoneczną i smakowitą kompozycją Honey od Marca Jacobsa zawierającą m.in. słodki miód lub np. La vie est belle marki Lancôme, podczas gdy panowie będą uwodzić męską wersją zapachu Zadig&Voltaire z nutami bobu Tonka, który pachnie trochę jak marcepan.