Kolekcja kosmetyków do makijażu Cabaret, stworzona przez międzynarodowego wizażystę Oriflame Jonasa Wramella, jest inspirowana lookiem kabaretowym. Spotkałyśmy się z twórcą tej kolekcji – Jonas pokazał nam krok po kroku, jak wykonać burleskowy makijaż, opowiedział o kolekcji i zdradził kilka swoich ulubionych trików.
tekst: Kasia Kosieradzka
W skład serii Oriflame Beauty – Cabaret by Jonas Wramell wchodzą:
- błyszczyk do ust Oriflame Beauty Cabaret – kryjący błyszczyk w dwóch kolorach (6,5 ml; 27,90 zł)
- eyeliner Oriflame Beauty Cabaret – głęboki, czarny kolor i wyprofilowany pędzelek, ułatwiający aplikację (4,5 ml; 29,90 zł)
- sztuczne rzęsy Oriflame Beauty – do wyboru – w naturalnej lub teatralnej wersji z dołączonym klejem mocującym (1 para – 39,90 zł)
Spotkaliśmy się z Jonasem w teatrze Sabat – jedynym rewiowym teatrze w Polsce – podczas konferencji prasowej, lansującej kolekcję jego autorstwa Oriflame Cabaret. Po konferencji – specjalnie dla iBeauty.pl – Jonas wykonał makijaż – i pomalował mnie;-) Oto moje wrażenia i jego triki!
Perfekcyjna cera to podstawa!
Promienna cera to podstawa dobrego makijażu. Ważne, by podkreślić naturalny kolor skóry. Jonas radzi, by mieć zawsze dwa podkłady – jeden w odcieniu jasnym (takim, w jakim twoja skóra jest zimą) i ciemniejszym (takim, jak twoja cera latem) – mieszając ze sobą dwa podkłady, można zawsze, o każdej porze roku, uzyskać odpowiedni odcień.
Trik Jonasa Aby wymodelować twarz, użyj bronzera. Nie nakładaj go jednak na centralną część twarzy – tylko zaczynając od środka czoła przy lini włosów, a kończąc na środku podbródka, „maluj” dużą trójkę (środkowa część trójki podkreśli od razu kości policzkowe). Zrób to po obu stronach twarzy. |
Powrót sztucznych rzęs
Makijaż oczu zacznij od nałożenia na powiekę cienia w naturalnym odcieniu. Następnie podkreśl linię rzęs jasnobrązową, miękką kredką do oczu.
Najważniejsze są sztuczne rzęsy. Zanim rozpoczniesz ich przyklejanie, przytnij je do długości zgodnej z twoją naturalną linią rzęs.
Trik Jonasa Klej nałóż na całej długości sztucznych rzęs, jednak trochę więcej na obu końcach – w tym miejscu najczęściej się odklejają. Przed naklejeniem rzęsy wygnij w łuk, aby utrwalić ich kształt. |
Samodzielne przyklejanie rzęs nie jest proste! Szczególnie, gdy nie ma się wprawy. Jonas radzi, by położyć lusterko na stole i patrząc w dół zacząć przyklejanie sztucznych rzęs – w ten sposób będziesz widziała, co robisz, a powieka będzie odpowiednio napięta.
Po przyklejeniu rzęs delikatnie je dociśnij i posiedź kilka minut z zamkniętymi oczami – klej dobrze zaschnie, a sztuczne rzęsy nie odkleją się przez cały dzień – moje trzymały się dzielnie do wieczora 🙂
Lśniące usta
Warto pozwolić sztucznym rzęsom „przyzwyczaić się” do naszych powiek. Dlatego w tym czasie możesz zająć się makijażem ust.
Na początek podkreśl kontur ust kredką do ust, po czym rozetrzyj ją delikatnie, aby zatrzeć ostrą granicę.
W kabaretowym makijażu usta podkreśamy mocnymi kolorami – czerwienią lub odcieniami śliwki. Najlepiej użyj błyszczyku, gdyż usta wydadzą się wtedy pełniejsze.
Trik Jonasa Nałóż więcej błyszczyku na środkową część ust, a mniej w ich kącikach. Błyszczyk nakładaj, punktowo dociskając aplikator do ust – będą mocniej lśniły i wyglądały naturalnie. |
Piękne rzęsy
Klej na pewno już dobrze zasechł. Przyszedł więc czas na zalotkę – dzięki jej użyciu twoje rzęsy połączą się ze sztucznymi i będą wyglądały bardzo naturalnie.
Aby jeszcze bardziej zatrzeć granicę pomiędzy rzęsami, użyj płynnego eyelinera, zrób nim linię wzdłuż górnej linii rzęs, a potem bardzo delikatnie rozetrzyj.
Teraz jeszcze tylko wytuszuj rzęsy – dzięki temu twoje własne i sztuczne rzęsy stworzą zgrany duet!
I voilà! Makijaż gotowy!
W takim makijażu, z dramatycznym lookiem oczu, czułam się fantastycznie i niezwykle kobieco! Dzięki wszystkim radom Jonasa powtórzyłam ten make-up sama w domu – fakt, przyklejanie rzęs wymaga trochę ćwiczeń, ale myślę, że warto się tego nauczyć!
A tu na zdjęciu nasza redaktor naczelna Ania Kondratowicz z Jonasem Wramellem i ekipą Oriflame 🙂 Od lewej: Żaneta Gajek (Oriflame), Ania Kondratowicz, Magda Drabek (Oriflame) i Jonas Wramell.