Są takie rzeczy, które po prostu zachwycają, takie dodatki, które przyciągają uwagę i same się noszą. Na polskim rynku są już obecne marki, które tworzą drobiazgi z duszą, mające w sobie coś magicznego. Tworzone z pasją, są czymś więcej niż tylko biżuterią.
Tekst: Karolina Witecka
Frey Wille
Wiedeński zespół artystów – mistrzów w tworzeniu biżuterii z drogocennej emalii, zaklął niezwykły świat słynnego austriackiego artysty Friedensreicha Hundertwassera w eleganckiej, a zarazem ekscentrycznej kolekcji. Dzięki połączeniu sztuki z biżuterią oraz poświęceniu projektantów, od marki Frey Wille zawsze możesz oczekiwać czegoś wyjątkowego. Co ciekawe, każda część biżuterii powstaje 2 lata, począwszy od okresu planowania aż do precyzyjnego wykonania. Można przekonać się o tym na warszawskim Nowym Świecie, gdzie znajduje się salon tej marki. Nie można przejść obok niego, nie patrząc na wystawę. Na zakupy warto zabrać kartę kredytową! Kolekcja z kolorowymi spiralami, inspirowana słynną pracą Hundertwassera „Pavillons and Bungalows for natives and foreigners”, jest zachwycająca!
pierścionek Frey Wille
Lilou
Są też takie dodatki, w których można zamknąć wspomnienia, najmilsze chwile, ważne daty czy bliskie naszemu sercu imiona. Lilou – marka, którą stworzyła Magdalena Mousson-Lestang – to nie tylko biżuteria, ale przede wszystkim nośnik pozytywnych emocji. Małe dzieła sztuki Lilou są dla osób szczególnie lubiących bawić się modą – zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn (a nawet dzieci). Jednym słowem: dla ludzi – jak podkreśla kreatorka – którzy w trendach stawiają przede wszystkim na niepowtarzalność, i dla tych, którzy poprzez noszenie biżuterii chcą dać wyraz przyjaźni, miłości, radości z macierzyństwa czy innym emocjom. Bransoletki, naszyjniki, zawieszki do torby czy breloki są wykonane ze srebra lub pozłacane. Biżuterię wiąże się na kolorowych, regulowanych sznureczkach. Warto zajrzeć do saloniku Lilou w Warszawie lub Poznaniu i zakochać się w tych dodatkach;-) Więcej na www.lilou.pl.
