Wyobraź sobie, jakbyś wyglądała rano, gdybyś poszła spać w make-upie. A teraz przyjrzyj się, jak wyglądają w scenie „zaraz po przebudzeniu” bohaterki twoich ulubionych serialów. Mają świeże makijaże i superfryzury! Oczywiście, w życiu to nierealne. Ale możesz zastosować parę trików, aby bez wychodzenia z łóżka (swojego faceta) i bez pomocy sztabu specjalistów wyglądać rano lepiej niż zazwyczaj.
Nie kładź się w make-upie
Choćbyś spała na baczność, makijaż się rozmaże (nawet ten wodoodporny), a twoja skóra stanie się szara i nieświeża. W takim looku mogłabyś zagrać w horrorze, a nie w komedii romantycznej. W filmach nawet spływający od płaczu tusz wymaga charakteryzacji. Lepiej regularnie kłaść na rzęsy hennę – wygląda bardzo naturalnie (na co dzień, jeśli wolisz mocniej zaakcentowane rzęsy, i tak będziesz musiała używać maskary). Na stoliku nocnym trzymaj zawsze balsam pielęgnacyjny do ust (najlepiej unisex – bez smaku, koloru i zapachu) – nada im lekkiego połysku, wygładzi je i zmiękczy, nie będziesz musiała patrzeć w lusterko, aby go użyć.
Nałóż krem z dodatkiem samoopalacza
On zastąpi podkład! Rano skóra będzie promienna i lekko opalona. Ewentualnie, jeśli twoja cera tego wymaga, możesz użyć też wieczorem bazy pod podkład, np. matującej do skóry mieszanej i tłustej czy rozświetlającej do szarej i ziemistej.
Spryskaj się pachnącym olejkiem
To lepsze niż perfumy, które do rana mogą zmienić zapach – niekoniecznie na ładniejszy. Olejek pielęgnuje skórę i sprawia, że na wiele godzin zyskuje ona delikatny, niedrażniący zapach, który świetnie asymiluje się z aromatem ciała. Polecamy suchy olejek marki Nuxe – nazywa się go suchym, bo choć ma oleistą konsystencję, po nałożeniu skóra jest sucha w dotyku (za to cudownie, jedwabiście gładka). Ma piękny ciepły zapach, można go też używać do twarzy i włosów.
Zrób przez noc fryzurę
Przed snem zapleć włosy w luźny warkocz albo zaplącz w koka i podepnij – gdy rano je rozpuścisz, będą się seksownie falować. Do krótkich polecamy specjalne odżywki na noc (np. Kerastase albo L’Oreal Professionnel) – rano wystarczy włosy przeczesać, aby zaczęły się dobrze układać. Żel ani lakier nie załatwią sprawy, wręcz przeciwnie – utrwalą wszytskie odgniecenia i zniekształcenia we fryzurze.
Ukaż się w ciepłym świetle
Latem najlepsze dają promienie słońca wpadające przez zasłony lub żaluzje do sypialni. Zimą, gdy jest ponuro, nie zapalaj górnej lampy, tylko włącz małą lampkę, która daje ciepłe (nie białe), rozproszone światło. Zmiękczy ono skórę i wprawi cię w romantyczny nastrój.
Ustaw się korzystnie
W czasie romantycznych poranków bohaterki filmów rzadko kiedy leżą w łóżku płasko na plecach. Najlepiej wyglądają bowiem oparte o dużą poduszkę, przykryte jedwabnym prześcieradłem od pasa w dół, na górze mają seksowny top lub koszulkę na ramiączkach. Korzystną pozycją jest też leżenie na boku, z głową podpartą na ramieniu – robi się wtedy ładne załamanie w talii.
I… bądź sobą!
A więc: nie rób nic na siłę, wybierz z listy powyżej tylko to, co ci naprawdę pasuje. Tylko wtedy będziesz naprawdę wyglądać pięknie i seksownie. To lepsze niż… grać rolę, w jakiej nie czujesz się naturalnie. Powodzenia!
