Strona główna PIELĘGNACJA KOSMETYKI I AKCESORIA DO PIELĘGNACJI EVEN BETTER CLINICAL DARK SPOT CORRECTOR

EVEN BETTER CLINICAL DARK SPOT CORRECTOR

0

serum na przebarwienia Even Better Clinical Dark Spot Corrector

Przed latem tego typu produktami warto szczególnie się zainteresować. Przebarwienia lubią pojawiać się pod wpływem słońca, więc jeśli masz do nich skłonność, stosowanie kosmetyków rozjaśniających i im zapobiegających jest koniecznością – obowiązkowo z warstwą kremu o wysokim filtrze UV. Najnowsze serum Clinique z linii Even Better ma – wg badań – efektywność dorównującą preparatom dostępnym wyłącznie na receptę.

Jednym z najskuteczniejszych preparatów na przebarwienia – najczęściej przepisywanym przez lekarzy w USA – jest Hydroquinone
4%, dostępny wyłącznie na receptę. To właśnie z jego skutecznością porównano działanie nowego, powszechnie dostępnego serum Even Better Clinical Dark Spot Corrector marki Clinique.

Okazało się, że skutecznie rozjaśnia on i rozświetla skórę, a z czasem odzyskuje ona swój równomierny koloryt – nawet trudne do usunięcia przebarwienia zaczynają blednąć już po 4 tygodniach stosowania preparatu. Poza tym zmniejsza widoczność blizn pozostałych po trądziku. Testy kliniczne udowodniły również, że po 12 tygodniach stosowania o 53% poprawia się koloryt skóry.

Serum Even Better Clinical Dark Spot Corrector (Clinique, 30 ml, 230 zł)

Łagodna formuła

Jedną z podstawowych zalet tego serum jest to, że jest delikatne i nie powoduje podrażnień skóry, co czyni je idealnym rozwiązaniem dla  tych typów skóry, które nie tolerują innych preparatów lub zabiegów rozjaśniających przebarwienia. Może być stosowane przez długi okres czasu bez ryzyka podrażnień, zaczerwienień i przesuszenia.Jego formuła opiera się na wielokierunkowym działaniu, tj. likwidowaniu przebarwień na wielu poziomach. Podstawowe składniki stosowane w serum pomagają zapobiegać pojawianiu się plam pigmentacyjnych w skórze oraz w widoczny sposób likwidują już istniejące przebarwienia poprzez rozbijanie skupisk melaniny w naskórku. A gdy uda się już rozbić je w „melaninowy pył”, składniki serum pomogą usunąć go w procesie złuszczania, przywracając cerze jaśniejszy i pełen blasku wygląd. 

 

serum na przebarwienia Even Better Clinical Dark Spot Corrector, Dianella Ensifolia

Swoje działania serum zawdzięcza czekającemu na opatentowanie kompleksowi CL-302, który składa się z pięciu współdziałających ze sobą składników o właściwościach rozjaśniających. Są to:

  • rzadko stosowany ekstrakt roślinny, oryginalnie pozyskiwany z rośliny znanej jako Dianella Ensifolia (na zdjęciu), pochodzącej z południowo-wschodniej Azji – pomaga w znaczny sposób redukować i zapobiegać pojawianiu się przebarwień na skórze, poza tym składnik ten ma silne działanie przeciwutleniające i pomaga chronić skórę przed szkodliwym działaniem wolnych rodników
  • glukozamina i kwas salicylowy umożliwiają proces złuszczania naskórka i normalizują wymianę jego komórek, pomagając w ten sposób usunąć przebarwione komórki naskórka, pozostawiając skórę przejrzystą i rozjaśnioną
  • glikozyd askorbylowy, silny składnik pochodny witaminy C, pomaga zmniejszyć widoczność przebarwień
  • ekstrakt drożdżowy daje zdecydowane rezultaty w kwestii rozjaśniania przebarwień poprzez rozbijanie dużych skupisk pigmentu w naskórku na mikroskopijnej wielkości cząsteczki, które są następnie rozpraszane po całej powierzchni skóry, wyrównując w ten sposób koloryt skóry. 

Więcej o problemie hiperpigmentacji i ciekawostkach z nim związanych mówi Dr Daniel Yarosh, senior vice president z laboratoriów marki:

Czym jest hiperpigmentacja?

Hiperpigmentacja to podniesiony poziom pigmentu w skórze na danym jej obszarze. Jest wiele różnych odcieni skóry i hiperpigmentacja nie odnosi się do jednego konkretnego odcienia. Hiperpigmentacja to po prostu nadmiar pigmentu, odpowiadającego za koloryt skóry na danym jej obszarze i może pojawić się jako rezultat nadmiernej ekspozycji skóry na słońce, blizn spowodowanych trądzikiem, przebarwień na skórze związanych ze starzeniem się czy zmian hormonalnych.

Jakie są rodzaje przebarwień skóry, które mogą pojawiać się na skórze? Czy wszystkie są rezultatem tych samych zmian, czynników? 

Jest wiele różnych rodzajów przebarwień, które mogą pojawiać się na skórze. Barwnikiem odpowiedzialnym za koloryt naszej skóry, jak również wszelkie przebarwienia, jest melanina. Jednakże, zmiany kolorytu skóry mogą być spowodowane różnymi czynnikami, jednymi z najczęściej spotykanych są:

  • hiperpigmentacja spowodowana nadmierną ekspozycją skóry na działanie promieni słonecznych typu UV  (znana również pod nazwą znamion lub plam pigmentacyjnych spowodowanych wiekiem): pod wpływem działania promieni słonecznych typu UV,  występuje nadczynność wewnętrznych komórek skóry (melanocytów), które z kolei pobudzają działanie tyrozynazy i nadprodukcję melaniny, odpowiadającej za koloryt skóry.  W rezultacie z czasem na skórze zaczynają pojawiać się przebarwienia w postaci znamion,
  • hiperpigmentacja spowodowana bliznami, infekcją lub podrażnieniem skóry: niektóre formy podrażnienia skóry takie, jak nadwrażliwość spowodowana nadmiernym czyszczeniem skóry, zadrapania, pęknięcia i ranki na skórze oraz wszelkiego rodzaju alergie, infekcje i stany zapalne skóry, a zwłaszcza trądzik, mogą prowadzić do powstawania przebarwień na skórze. Niektóre zabiegi dermatologiczne, np.: laserowe, mogą również przyczynić się do powstania hiperpigmentacji.
  • ostuda lub chloasma: przebarwienia skóry pojawiające się symetrycznie na górnej wardze ust, policzkach i podbródku u kobiet po 20. roku życia. Powszechnie uważa się, że spowodowane są zmianami hormonalnymi i nasilają się po nadmiernej ekspozycji na słońce. Szczególna odmiana tej dolegliwości może również występować tylko u kobiet w ciąży lub zażywających środki antykoncepcyjne lub inne lekarstwa, które mogą powodować zmiany hormonalne. Zwykle zanika ona jednak po porodzie lub kiedy przestaje się brać leki.
  • piegi dziedziczne: te drobne kropki na skórze są wrodzone i zwykle zaczynają się pojawiać w wieku 3 lat, a stają się najbardziej widoczne w wieku dojrzewania. Po 30-tym roku życia zwykle stabilizują się lub nawet lekko bledną. Wciąż niewiele wiemy na temat wpływu działania promieni słonecznych typu UV na pojawianie się piegów. Ludzie o jasnej cerze, rudych lub jasnych włosach i niebieskich oczach są szczególnie narażeni na posiadanie piegów.

 

Proszę powiedzieć nam trochę więcej o melaninie i jak działa w komórkach skóry…

Melanina to ciemny barwnik (pigment), który produkuje skóra jako mechanizm obronny na szkodliwe działanie środowiska, np.: promieniowanie słoneczne typu UV, infekcje, reakcje alergiczne czy zranienia. Melanina wytwarzana jest przez komórki skóry wyspecjalizowane w produkcji pigmentu w naskórku, zwane melanocytami, które charakteryzują się małymi mackami o zdolnościach wydłużających, podobnych do ramion ośmiornicy. Każda z tych komórek kontaktuje się z wieloma innymi komórkami naskórka, zwanymi keratynocytami w celu dystrybucji melaniny w skórze. Kiedy skóra jest uszkodzona, aktywuje się jej mechanizm obronny, który z kolei wysyła sygnały alarmowe do melanocytów i pobudza je do działania o charakterze ochronnym. W rezultacie, melanocyty uwalniają melaninę, która dostarczana jest to górnej warstwy skóry i przykrywa jądro komórki skóry. Jeśli melanina jest dalej wytwarzana w skórze po początkowym zagojeniu się rany i tworzy się jej nadmiar, na skórze zaczynają się pojawiać pieprzyki i przebarwienia, które są oznaką hiperpigmentacji.

Czy można kontrolować lub zwalczać wszystkie rodzaje pigmentacji?

Możemy starać się zapobiegać pojawianiu się znamion i przebarwień na skórze na skutek ostudy, chloasmy czy hiperpigmentacji spowodowanych nadmierną ekspozycją skóry na działanie promieni słonecznych typu UV, bliznami, reakcjami alergicznymi, infekcjami czy podrażnieniami na skutek działania pewnych preparatów do skóry. Nie jesteśmy jednak w stanie zapobiegać ani leczyć występowania piegów dziedzicznych.

Kto jest szczególnie narażony na nadmierną pigmentację? 

Wiemy już, że osoby, które od urodzenia mają podwyższony poziom melaniny lub łatwiej i szybciej na nią reagują są bardziej narażone na przebarwienia. Ale w zasadzie u każdego może wystąpić nietypowa pigmentacja skóry, jej rodzaj będzie w dużej mierze zależał od naturalnego koloru skóry. Na przykład, u osób, które mają więcej melaniny w skórze ryzyko występowania znamion na skutek podrażnień czy blizn po trądziku jest większe. U osób o jasnej karnacji, znamiona mogą pojawić w miejscach wystawionych na działanie promieni słonecznych. U Azjatów z kolei wcześniej niż u osób o jasnej karnacji pojawiają się przebarwienia. Podczas, gdy w Azji od wieków badano i zajmowano się pigmentacją, w Ameryce Południowej, na Bliskim Wschodzie czy w Afryce dopiero teraz zaczęto się nią interesować. I podczas gdy osoby o ciemnym kolorze skóry są bardziej narażone na niektóre formy hiperpigmentacji, u osób o jasnej karnacji występuje z kolei większe ryzyko pojawiania się plam pigmentacyjnych czy innych anomalii w kolorycie skóry. Hiperpigmetacją interesuje się coraz więcej ludzi na całym świecie.

Jak hiperpigmentacja objawia się u kobiet pochodzących z różnych grup etnicznych?

U kobiet o jasnej karnacji hiperpigmentacja pojawia się w miejscach wystawionych na działanie promieni słonecznych w postaci plam pigmentacyjnych, po których często pojawiają się w tych samych rejonach zmarszczki. U kobiet pochodzenia afro-amerykańskiego hiperpigmentacja występuje na skutek zmian trądzikowych. U Azjatek, przebarwienia oznaczające starzenie się skóry pojawiają się dużo wcześniej niż u kobiet o jasnej karnacji, i Azjatki zwykle nie mają aż tylu zmarszczek. Hiszpanki z kolei mogą mieć całe skupiska melaniny na skórze, które nazywają „manchas”.
 

Dlaczego Pana zdaniem odnotowuje się zwiększone zainteresowanie tematem hiperpigmentacji w przemyśle kosmetycznym?

Mimo istnienia wielu różnych powodów występowania hiperpigmentacji, najbardziej powszechną przyczyną jest nadmierna ekspozycja skóry na słońce. Kobiety i mężczyźni, którzy w młodości całymi godzinami opalali się na słońcu, dopiero teraz odczuwają efekty negatywnego wpływu promieniowania słonecznego na skórę, zwane również przebarwieniami, aktywnie poszukują sposobów na ich leczenie. Zmienia się również podejście mody do opalonej skóry. Obecnie, jasna skóra staje się coraz bardziej modna, a z kolei przebarwienia, pojawiające się na skutek ekspozycji na słońce w przeszłości, są powszechną przypadłością. Oprócz tego, w końcu, wypracowaliśmy technologię, dzięki której możemy próbować leczyć hiperpigmentację i poprawiać w sposób zdecydowany kondycję skóry.
 

Proszę podać kilka przykładów metod leczenia hiperpigmentacji?

Nawet lekarze przyznają, że leczenie hiperpigmentacji jest niemałym wyzwaniem. Jednym ze „złotych środków” jest robiony na zamówienie i dostępny tylko na receptę 4% roztwór hydrochinonu. Innym rozwiązaniem są wszelkie preparaty kosmetyczne zawierające silne przeciwutleniacze, które rozjaśniają skórę.

Jak niektóre przeciwutleniacze są w stanie zwalczać hiperpigmentację?

Naukowcy przyznają, że podstawową reakcją organizmu na produkcję melaniny w skórze jest utlenianie, podczas którego bezbarwne składniki są zamieniane na kolorowy barwnik zwany pigmentem. Cały łańcuch reakcji zachodzących w tym procesie umożliwia enzym zwany tyrozyną. Niektóre silne przeciwutleniacze są w zasadzie w stanie zapobiec procesowi utleniania. Przeciwutleniacze, zwłaszcza polifenole, występują w wyciągach z roślin i zawierają witaminy E, C, kwas ferulowy, proantocyjanidyny pozyskiwane z wina, polifenole pochodzące z zielonej herbaty, resweratrol pozyskiwany z wina oraz genisteina z ziaren soi. Wszystkie te składniki przynoszą znaczne efekty przy wyrównywaniu kolory skóry. Wart szczególnej uwagi jest fakt, że w kwestii wyrównywania koloru skóry, przeciwutleniacz, który występuje w dużych ilościach w roślinie zwanej Dianella Ensifolia, w połączeniu z innymi silnie działającymi składnikami, przynosi efekty porównywalne z dostępnym tylko na receptę 4% roztworem hydroquinonu.

Dziękujemy za rozmowę

 

Poprzedni artykułRZĘSY JAK MALOWANE!
Następny artykułMAŁGOSIA DUDEK UBIERA GWIAZDY!
O urodzie piszę od ponad 15 lat (byłam wicenaczelną magazynu URODA, pisałam dla dwutygodnika VIVA!, prowadzę wydania specjalne PARTY Medycyna Estetyczna). iBeauty.pl powstało z potrzeby „bycia na swoim” i robienia tego, co kocham, czyli… pisania o urodzie :-) Uwielbiam testować kosmetyki! Jestem też współzałożycielką i redaktor naczelną portalu www.WirtualnaKlinika.pl o medycynie estetycznej. Można się ze mną skontaktować mailowo: redakcja@ibeauty.pl.