Popatrz na sportowców na zawodach – kobiety zawsze wyglądają seksownie, a mężczyźni – przystojnie. To zasługa w dużej mierze ciuchów: dopasowanych, modnych, uszytych z wysokiej jakości materiałów. Przedstawiamy „tak” i „nie” dobrego wyglądu na siłowni i w klubie fitness.
Tak:
- delikatny makijaż, najlepiej wodoodporny – pomaluj tylko górne rzęsy, na usta nałóż odrobinę błyszczyka
- raczej unikaj podkładu i pudru – może się przemieszczać po skórze, jeśli chcesz dodać skórze świeżości, użyj wcześniej samoopalacza (a jeszcze lepiej kremu stopniowo opalającego z dodatkiem samoopalacza)
- czarne spodnie, najlepiej z lycry – wyszczuplają
- najlepszy fason- dosyć obcisłe w pupie i na biodrach, luźniejsze od kolan w dół, operające się na butach
- jeśli głównie jeździsz na rowerku – lepsze będą legginsy tuż nad kolano lub 3/4
- top – zdecydowanie dopasowany (ale nie za ciasny!), czarny jest uniwersalny, fajnie też sprawdzają się pastelowe
- do tańca i do jogi – lepsze będą luźne bawełniane bluzki lub tuniki
- sportowa bielizna – najlepiej trzyma biust, pozwala „oddychać” skórze
- sportowe staniki mają takie fasony, że można na nie nosić „tank topy” na ramiączka i nie przejmować się, ze wystaje bielizna (wybieraj bieliznę kolorową lub czarną, nie białą – szybciej straci ładny kolor)
- białe lub czarne skarpetki – krótkie, kończące się pod kostką powodują, że łydka wygląda smuklej
- troba sportowa – kolorowa, o modnym kroju, nie za duża (tak, aby ci się chciało bez problemu rozpakować ją po każdej wizycie w klubie)
- modne klapki, np. hawajany – przydadzą się pod prysznic
- długie włosy zwiąż w kucyk – to najlepsza i najbardziej seksowna fryzura sportowa
Nie:
- stare powyciągane ubrania
- zużyte, zaniedbane buty
- za krótkie spodnie, zwłaszcza z białymi skarpetkami
- ubrania widocznie za małe lub za duże
- ubrania uszyte z materiałów, na których łatwo widać ślady potu (lubią je „łapać” np. szare tkaniny)
- kreacje niesportowe – chodzi głównie o tkaniny i bardziej wieczorowe niż sportowe kreacje
- nadmiar makijażu – nawet gdy się nie rozmaże, potem i tak musisz wziąć prysznic – będzie trudniej go zmyć