Od sześciu dekad tożsamość pionierki piękna – Sally Hansen, była wielką niewiadomą. Trzy lata temu Coty i marka Sally Hansen rozpoczęły niezwykłą misję. W ramach dziennikarskiego dochodzenia, prześledzili archiwa internetowe, bazy danych genealogicznych oraz dokumenty ratusza, aby ostatecznie odkryć spuściznę tej wyjątkowej kobiety, która dopiero teraz zaczyna być rozumiana i doceniana….
Kiedy Sally Hansen zmarła w 1963 r., po jej istnieniu nie pozostał praktycznie żaden wirtualny zapis. Misja w poszukiwaniu jej historii rozpoczęła się w 2014 roku pod przewodnictwem nowego lidera marki Jeremiego Lowensteina i doprowadziła do odnalezienia 49 120 kobiet o imieniu Sally Hansen. Dzięki starannym badaniom, grupie naukowców udało się zawęzić tę listę do 14 000, a po niezliczonych godzinach poszukiwań, znaleźli zapiski o pracownikach fabryki zatrudnionych przez Sally Hansen Cosmetics. To odkrycie okazało się być kluczowe i doprowadziło do odnalezienia dwójki żyjących krewnych Sally Hansen. Od tego momentu jej historia powoli zaczęła się rozwijać i przybliżać światu tą niezależną kobietę, która zrewolucjonizowała swoje czasy.
Sally Hansen była nie tylko innowatorem piękna i kobietą biznesu, ale była także niezwykle ceniona za awangardowy styl i postępowe poglądy. W czasach, w których większość kobiet prowadziła gospodarstwa domowe, a nie firmy, Sally odważyła się spełnić marzenia i wprowadzić swoją wizję w życie. Jej historia zaczęła się w 1935 roku, kiedy kupiła sklep kosmetyczny dla swoich rodziców „La Finné” i wkrótce przekształciła go w „Dom Hollywood” – macierzystą firmę marek i produktów obejmujących wiele kategorii, w tym kosmetyki do pielęgnacji włosów i perfum. W 1941 roku Sally dokonała wielkiego i odważnego ruchu przekształcając „Dom Hollywood” w ogólnokrajową korporację.
Do 1945 roku Sally mieszkała w Nowym Jorku, gdzie przeniosła się po to aby rozwijać swój biznes i tam założyła firmę Sally Hansen, Inc. W 1957 r. wprowadziła rewolucyjną linię Hard As Nails, będącą oryginalnym zabiegiem wzmacniającym paznokcie. Te produkty na zawsze zmieniły rynek kosmetyków do paznokci i obecnie są jednymi z najlepiej sprzedających się w portfolio marki. Były to pierwsze produkty noszące nazwę Sally! Stworzone dla nich logo zostało zaprojektowane przez trzeciego męża kobiety – Jacka Newtona.
Poza działalnością kosmetyczną, Sally Hansen jako pierwsza kobieta pełniła funkcję przewodniczącej Kalifornijskiego Stowarzyszenia Kosmetyków, a także felietonisty z dorobkiem ponad 90 artykułów zatytułowanych „Twoje Lustro Candid” publikowanych w Los Angeles Times. Była ceniona jako wybitny dziennikarz, który inspirował czytelników poradami dotyczącymi piękna, w tym głównie tematami z dziedziny manicure i pedicure. Sally Hansen była również miłośniczką zwierząt, tancerką baletu, choreografem i globtroterem.
Jako wizjonerka wyprzedzająca swoje czasy, głęboko wierzyła, że piękno jest czymś więcej niż szminki czy lakiery do paznokci. Według niej piękno to życzliwość, tolerancja, pewność siebie, charakter i nastawienie do życia.
– Sally była prekursorką fali kobiet przedsiębiorców, które były pionierkami zarówno w modzie, jak i branży beauty – mówi Jeremy Lowenstein, wiceprezes ds. Globalnego marketingu w firmie Sally Hansen. – Naprawdę mówiła o potrzebach wszystkich kobiet bez względu na wiek i pochodzenie ekonomiczne, zachęcając je do odwagi, otwartości i bycia pięknymi.
O marce Sally Hansen
Sally Hansen Inc. jest amerykańską marką, założoną w 1946 roku przez samą Sally Hansen. Od tego czasu marka stała się pierwszym wyborem do omowej pielęgnacji paznokci. Jest znana z innowacyjnych produktów w przystępnych cenach. Sally Hansen to piękno, które naprawdę działa. Portfolio marki ma obecnie ponad 300 odcieni, a wszystkie produkty są dystrybuowane w ponad 55 krajach na całym świecie. W Stanach Zjednoczonych Sally Hansen jest numerem jeden w kategorii paznokci! Ale Sally Hansen to coś więcej niż tylko paznokcie! To aż 5 kategorii piękna: kolor paznokci, pielęgnacja, opalanie bez słońca, usuwanie włosów i akcesoria.
nie wiedziałam o takiej marce ale wydaje mi się że jest nie na moją kieszeń.