Planując zimowy urlop na słonecznym stoku Alp, warto wcześniej zorientować się, jakie warunki oraz ceny przewozu nart, desek snowboardowych i innego zimowego sprzętu sportowego oferują przewoźnicy. Oto krótki poradnik narciarski przygotowany przez ekspertów biura lotniczego Sky4Fly.net.
W zasadzie każdy przewoźnik umożliwia transport sprzętu narciarskiego w luku bagażowym. Ograniczania mogą dotyczyć jedynie tras obsługiwanych przez maszyny dysponujące niewielką możliwością przewozu nietypowego ładunku. Warunki transportu i cena zależą przede wszystkim od tego, czy korzystamy z usług tradycyjnych, czy tanich linii lotniczych. Przyjrzyjmy się ofercie najpopularniejszych przewoźników.
Tradycyjne linie lotnicze
Atrakcyjne warunki przewozu zimowego sprzętu sportowego oferuje swoim klientom Lufthansa. Pasażerowie obok przysługującego im bezpłatnego bagażu rejestrowanego, mogą dodatkowo zabrać jedną sztukę sprzętu sportowego, parę nart i kijki lub deskę snowboardową, wraz z butami i kaskiem. Należy jednak pamiętać, że ciężar sprzętu nie może przekroczyć limitów określonych dla klasy podróżnej, w której wykupiony został bilet. Jeśli planujemy przewieźć więcej lub podróżujemy trasą, na której nie obowiązuje darmowy transport sprzętu, musimy przygotować się na opłatę: 50 euro na trasach kontynentalnych i 100 euro w przypadku lotu międzykontynentalnego.
Rodzimy LOT pozwala na bezpłatny przewóz sprzętu narciarskiego pod warunkiem, że mieści się on we wskazanym na bilecie dozwolonym limicie bagażowym (tzw. Free Baggage Allowance). Zgadzać się musi waga oraz ilość sztuk (podobnie jak w Lufthansie cały sprzęt łącznie z kaskiem i butami, nawet jeśli zapakowane zostały osobno, liczy się jako jedna sztuka), natomiast standardowe wymiary mogą zostać przekroczone. Jeśli sprzęt nie mieści się w limicie, musimy za niego dodatkowo zapłacić: 50 zł na trasach krajowych, 200 zł przy połączeniach międzynarodowych i 400 zł w przypadku lotów międzykontynentalnych. W przypadku wylotów z polskich lotnisk należy jeszcze dodać opłatę serwisową, odpowiednio: 47, 65 i 70 zł.
– Korzystając z usług tradycyjnych przewoźników należy pamiętać o zgłoszeniu chęci przewozu sprzętu narciarskiego z odpowiednim wyprzedzeniem, najczęściej do 24 godzin przed rejsem i to niezależnie od tego, czy przewozimy narty bądź deskę w ramach bezpłatnego limitu, czy za dopłatą. Należy również przyjechać na lotnisko odpowiednio wcześnie przed odlotem, a po przybyciu sprzęt należy zostawić w specjalnych stanowiskach przeznaczonych dla bagażu ponadwymiarowego. – przypomina Jolanta Wągrowska z biura lotniczego Sky4Fly.net.
Tanie linie lotnicze
W samolotach popularnego węgierskiego przewodnika Wizz Air narty i deski snowboardowe przewożone są wyłącznie za opłatą jako bagaż rejestrowany. Trzeba przygotować się na koszty w wysokości 127 zł za lot i sztukę bagażu przy wcześniejszej płatności internetowej lub 254 zł w przypadku uiszczenia opłaty na lotnisku. Podobne warunki oferuje irlandzki Ryanair. Tutaj za przewóz w jedną stronę sprzętu sportowego o wadze nieprzekraczającej 20 kg zapłacimy 190 zł (przez Internet) lub 214 zł (płatność na lotnisku lub zamówienie telefoniczne). Podane ceny mogą się zmieniać w zależności od sezonu i trasy lotu.
– Jeśli przy okazji wypadu na narty planujemy skorzystać z połączeń oferowanych przez dyskontowego przewoźnika, warto rozejrzeć się wcześniej w poszukiwaniu zimowych promocji. W wybranych terminach przewoźnicy oferują bardzo atrakcyjne zniżki na transport nart i desek snowboardowych. – radzi Jolanta z biura lotniczego Sky4Fly.net.
