Jeśli natura nie obdarzyła Cię dużymi oczami, nic nie szkodzi. Kilka prostych trików sprawi, że będą wyglądać za zdecydowanie większe i piękniejsze. Przekonaj się sama.
Najważniejsze – zadbaj o to, aby spojrzenie było wypoczęte. Nawet największe i najpiękniejsze oczy dużo tracą, jeśli są zmęczone czy zaczerwienione. Szybka pomoc to okłady z zaparzonych torebek herbaty, przykładanie zimnej łyżki (pomaga przy opuchniętych oczach) lub masaż specjalistycznym kremem pod oczy, którego opakowanie zakończone jest kuleczką. W wyjątkowych przypadkach sprawdzą się krople do oczu lub spray na zamknięte powieki (np Optrex).
https://www.instagram.com/p/BCAHcs_OY0Y/?taken-by=ibeauty.pl
Korektor na cienie pod oczami
Skoro już uporałyśmy się z przemęczonym spojrzeniem, czas na rozświetlenie. Stawiamy więc na korektor pod oczy. Ale uwaga – korektor nie może być dużo jaśniejszy od naszej cery, ponieważ będziemy wyglądać dosyć dziwnie, a nie na tym na zależy. Sprawdź, jaki korektor wybrać >>
Zalotka do rzęs
Wygląda może groźnie, ale to nasz prawdziwy sprzymierzeniec! Nie wierzysz? Użyj zalotki tylko na jedno oko, podkręć nią rzęsy, a drugie oko wymaluj samym tuszem. Widać różnicę, prawda? 🙂 Oko staje się bardziej otwarte i większe, rzęsy pięknie podwinięte. Warto jednak stosować zalotkę delikatnie i umiejętnie, na pewno nie używać jej, kiedy gumki są stare, chcemy podkręcić rzęsy, a nie je połamać i uszkodzić. Dla większej wygody powstały zalotki, które podkręcają rzęsy ciepłem. Ciepło utrwala efekt podkręcenia, więc jeśli masz więcej czasu, ogrzej tradycyjną zalotkę (np ciepłem suszarki). Jeśli jesteś początkująca, przeczytaj, jak używać zalotki >>>
Tusz
Tusz do rzęs to dla niektórych z nas, podstawa makijażu oczu. Jakie tusze do rzęs będą najlepsze? Wydłużający, jeśli potrzebujesz dodatkowego wydłużenia (dla mega efektu możesz dołożyć też kilka kępek sztucznych rzęs w zewnętrznym kąciku oka), jeśli nie użyłaś zalotki (gorąco ją polecamy!), postaw na tusz podkręcający, a podczas malowania delikatnie przytrzymaj rzęsy, starając się je podwinąć. A może postawić na tusz wszystko w jednym, czyli podkręcanie, pogrubienie i wydłużenie? Czemu nie!
Jak jeszcze powiększyć oko?
Użyć jasnej kredki na linię wodną. Jasnej, czyli np. beżowej, ale nie białej, która wygląda nienaturalnie. Stosuj kredki zastrugane, dosyć miękkie.
Cienie do powiek
Postaw na jasne kolory, delikatnie perłowe czy satynowe. Ciemniejszym cieniem (popiel, brąz) podkreśl bardzo delikatnie dolną (1/3 ) i górną powiekę przy zewnętrznym kąciku oka. Białym cieniem lub specjalnym rozświetlaczem, podkreśl wewnętrzny kącik.
Idealny kształt brwi
Moda na piękne brwi trwa w najlepsze. I nic w tym dziwnego, przecież brwi to piękna rama dla oka. Ważne, aby nasze brwi podkreślały charakter twarzy, a nie dominowały. Dlatego dobrze jest zwrócić uwagę na proporcje – najlepiej by były proporcjonalne do naszych ust. Kolor także ma znaczenie – nie podkreślaj brwi czarnym kolorem, w szczególności, jeśli jesteś posiadaczką jasnych włosów. Do podkreślenia i nadania kształtu, możesz użyć specjalnych maskar, pomad czy żeli, dzięki czemu nadany kształt i kolor utrzymają się cały dzień (niektóre z kosmetyków są wodoodporne).
Początki z określeniem idealnego kształtu mogą być dla niektórych trudne, dlatego może warto pomyśleć o skorzystaniu z usług profesjonalistki? Kosmetyczka wyreguluje i nałoży hennę, a linergistka wykona makijaż permanentny brwi, dzięki któremu będziesz wyglądać rewelacyjnie, nawet w środku nocy. Mnóstwo kobiet, które wcześniej miało problemy ze swoimi brwiami, po wykonaniu makijażu permanentnego twierdzi, iż dla nich to niesamowite ułatwienie i ulga.