DIETA HCG – ZDROWA „GŁODÓWKA”!

Czy można być na diecie 500 kcal i zdrowo się odchudzać? Można! To wszystko za sprawą innowacyjnej diety HCG – oryginalnie opartej na  hormonie gonadotropiny kosmówkowej (stosowanej przez dr Simeona, który ją opracował), a teraz opartej na bezpiecznych preparatach tzw. informacyjnych i lekach homeopatycznych. Generalnie chodzi o to, aby doprowadzić do „resetu” przysadki mózgowej i powrotu do prawidłowych sposobów odżywiania, a także do prawidłowego metabolizmu w organizmie. Niskokaloryczna dieta trwa w sumie 2 x 21 dni i przynosi spektakularne i trwałe efekty. Zobacz, co ją wyróżnia od innych „głodówek” i dlaczego warto się nią zainteresować.

Jak na organizm działa klasyczna głodówka?

Kiedy jesz, mały obszar w mózgu – podwzgórze – liczy kalorie. Kiedy przestajesz jeść, podwzgórze zauważa to i przełącza organizm w tryb „głód”. To znaczy, że zrobi wszystko, by zaoszczędzić energię. W jaki sposób? Po pierwsze, zmniejsza ilość wody w organizmie, masę mięśniową (gdyż mięśnie zużywają mnóstwo energii) i rozrzedza kości. Z drugiej strony, magazynuje tłuszcz, nie tylko jako zapasy energii na przyszłe potrzeby, ale także dlatego, że tłuszcz izoluje, chroni przed zimnem (dlatego foki i wieloryby mają go tak dużo). A zatem, organizm, któremu brakuje kalorii, automatycznie zredukuje masę mięśni i kości, jednocześnie utrzymując, a nawet zwiększając masę tłuszczu. Krótko mówiąc, kiedy stosujesz restrykcyjną dietę, tracisz masę kostną i mięśniową, nie wspominając o wodzie – niezbędnej do prawidłowego funkcjonowania komórek. Natomiast, zyskujesz tłuszcz, proporcjonalnie do Twojej całkowitej wagi. Dlatego na wadze widzisz utratę kilogramów, ale czujesz się osłabiony.

Katastrofa nadchodzi z chwilą, kiedy znów zaczniesz jeść, gdyż znowu wszystkie kalorie będą magazynowane przede wszystkim jako tłuszcz. Aby zbudować masę mięśniową, trzeba by intensywnie uprawiać sport, przez długi czas. Kości odbudowują się jeszcze wolniej. Stąd właśnie niebezpieczeństwo powrotu do normalnego jedzenia, kiedy już mamy dość naszej diety i wracamy niestety do poprzednich nawyków żywieniowych. Wracasz do wagi wyjściowej, ale masz mniej mięśni i więcej tłuszczu.

Po nieudolnej diecie, każdej osobie wydaje się, że wróciła do swojej wyjściowej wagi. Ale w rzeczywistości nie była to ta sama waga. Ważyła tyle samo kilogramów, to prawda, ale miała mniej mięśni, mniej kości i dużo więcej tłuszczu niż wcześniej. A tłuszcz (zwłaszcza tkanka tłuszczowa trzewna), stale uwalnia przepływ kwasów tłuszczowych we krwi. To podwyższa poziom trójglicerydów krążących w organizmie i znieczula receptory insuliny. To otwarte drzwi do „insulinooporności”, prostej drogi do cukrzycy i chorób układu krążenia.

Błędne koło

Osoba korzystająca z diet niskokalorycznych bezwiednie uruchamia w swoim organizmie błędne koło: uczy swoją tkankę tłuszczową „pochłaniać tkankę mięśniową”. To częste zjawisko u osób z nadwagą, odkryte w 2004 r. przez zespół prof. Karine Clément (zespół Inserm z kliniki Hôtel-Dieu w Paryżu). Badacze odkryli, że kiedy gromadzimy tłuszcz, w organizmie następuje reakcja immunologiczna. Tkanka tłuszczowa przyciąga białe krwinki, jak gdyby były to ciała obce. Aktywują się one, wysyłając czynniki uruchamiające reakcję zapalną. Wśród tych czynników jest zwłaszcza jeden, TNF-alfa, którego zadaniem jest tzw. prucie mięśni. TNF-alfa, zwany wcześniej kachektyną, jest odpowiedzialny za osłabienie nosicieli wirusa HIV i chorych na nowotwory. Atakuje mięśnie, by uwolnić glutaminę, aminokwas niezbędny białym krwinkom jako paliwo. W taki właśnie sposób działa zjawisko „zjadania” mięśni u osób z nadwagą. Jest im więc jeszcze trudniej niż innym zyskać smukłe i umięśnione ciało. Jeśli chudną, będą tylko osłabione, zyskując jednocześnie proporcjonalnie więcej tłuszczu. Ma to też negatywny wpływ na zdrowie, np. osteoporoza może być wynikiem wielu nieudanych diet i rozrzedzenia kości.

Innowacyjne odchudzanie „hormonalne”

W diecie HCG dostarczasz do organizmu jedynie 500 kalorii dziennie, ale nasze podwzgórze wydaje zupełnie inne polecenie organizmowi niż w sytuacji opisanej powyżej diety niskokalorycznej. Dzięki kroplom z informacją hormonu gonadotropiny kosmówkowej (jedynie informacją, a nie fizycznym związkiem – to ważna informacja!!!), nasz organizm nie jest przełączany w tryb „głód – oszczędzanie” (z bezwzględnym oszczędzaniem kalorii), ale w tryb „głód – konieczność przekazania jak największej ilości energii do celów zabezpieczenia prawidłowego rozwoju”. Ten przekaz sprawia, że mamy do wykorzystania od 2500 do 3500 kcal i zgodnie z opiniami wszystkich osób, którzy weszli na dietę Hcg, nigdy wcześniej nie mieli tak dużo energii i tak dobrze się nie czuli zarówno fizycznie, jak i psychicznie.

Jak to działa?

Wspomniany powyżej hormon w normalnych warunkach gwarantuje możliwość prawidłowego rozwoju płodu podczas ciąży bez względu na to jak odżywia się jego matka. Proces ten odkrył w Indiach brytyjski lekarz dr. ATW Simeons i po 16 latach badań opisał w czasopiśmie lekarskim „Lancet” w roku 1956. Opracowana przez niego metoda odchudzania posłużyła do uruchomienia Kliniki Odchudzania w Rzymie pod koniec lat 50. Była ona jednak bardzo droga i dostępna jedynie dla osób zamożnych. Stąd jej nazwa: „dieta pięknych i bogatych.” Dieta była oparta na iniekcji niewielkich dawek prawdziwego hormonu wyekstrahowanego z moczu ciężarnych kobiet. Osoby korzystające z takiej kuracji musiały jednak przebywać w klinice i poddawać się seriom kolejnych zastrzyków (3 razy dziennie). Co ciekawe dieta ta kosztowała ok. 4000 USD, co po przeliczeniu na obecne ceny daje kwotę ok. 40 000 USD – była więc rzeczywiście dostępna jedynie dla bogaczy.

W latach 80. ubiegłego wieku inny lekarz, Argentyńczyk dr. Belluscio, w swoich klinikach wprowadził metodę doustną, tzn. przygotowywał preparat do picia – rozcieńczając naturalny hormon do niewielkich dawek doustnych. Do chwili obecnej skorzystało z tej kuracji i zostało przebadanych kilkanaście tysięcy osób – z bardzo dobrym skutkiem. W późniejszych czasach powstały już leki homeopatyczne (np. amerykańskiej firmy Biovea) na bazie potencjonowanego i dynamizowanego hormonu.

W Polsce dostępny jest najnowocześniejszy i zarazem najczystszy preparat z organiczną informacją gonadotropiny kosmówkowej – nie zawierający jakiegokolwiek fizycznego hormonu. Dzięki temu mogą go stosować nawet osoby z hashimoto i chudną prawie z takimi samymi efektami jak osoby całkowicie zdrowe.

Efekty

• Kobiety – 8 do 10 % wagi ciała (ale są też lepsze rezultaty u osób restrykcyjnie poddających się protokołowi ustalonemu przez dr Simeonsa).
• Mężczyźni – 10 do 12% i więcej w wielu przypadkach.

Co najważniejsze, posiadany przez nas tłuszcz jest spalany (a nie oszczędzany tak jak w innych dietach) w celu zabezpieczenia niezbędnej dla normalnego rozwoju ilości energii. Ponadto absolutnie nie rujnujemy swoich mięśni i kości, no i nie budujemy dodatkowych warstw tłuszczu. Nie ma też powstawania wspomnianych już TNF-alfa do prucia mięśni, aby uwolnić glutaminę, aminokwasu niezbędnego białym krwinkom jako paliwo, po to aby tworzyć stan zapalny w organizmie.

Ponieważ spalamy tłuszcz rezerwowy (gromadzony właśnie na takie okazje, z jaką mamy do czynienia podczas naszej diety – dzięki informacji wysyłanej do podwzgórza), organizm nie ma potrzeby uzupełniania go zaraz po zakończeniu diety – tak jak w przypadku spalania mięśni i rujnowaniu kości w innych dietach – musi odbudować ich stan sprzed rozpoczęcia diety (np. w diecie kopenhaskiej – też 500 kcal.) W terapii nie ma więc podstaw do wystąpienia efektu jo jo!

Nowe nawyki żywieniowe

Dieta Hcg kończy się fazą tzw. stabilizacji. Dzięki drugiemu rodzajowi kropli informacyjnych wbudowujemy nowe nawyki żywieniowe i pomagamy w konstruowaniu własnych sposobów zmiany stylu życia. Podczas opieki nad klientami („24/7”) firma przekazuje specjalnie opracowane przepisy kulinarne. Sporządzone zostały z zastosowaniem Tabeli Gęstości Pokarmowej ANDI opracowanej przez dr. Joela Fuhrmana i opisanej w propagowanej przez niego „Diecie nutritariańskiej”. Sprowadza się to do stosowania w przygotowywaniu posiłków – produktów najbardziej efektywnych i potrzebnych człowiekowi ze względu na największą zawartość w 1 kcal takiego produktu – niezbędnych do życia makro i mikroelementów oraz witamin.

Każdy człowiek potrzebuje do życia: 20 aminokwasów, 20 witamin i ponad 100 makro i mikroelementów. Brak jakiegokolwiek z tych czynników powoduje zmiany zdrowotne w naszym organizmie, co po długotrwałych zaniedbaniach w dostarczaniu niektórych elementów (w przypadku źle zbilansowanych diet) skutkuje przewlekłymi chorobami. Korzystanie ze tabeli uchroni nas przed taką ewentualnością.

Jak długo trwa dieta Hcg?

Tylko 2 x 21 dni, po których możemy jeść już wszystko (ale mądrze, to znaczy z umiarem – tyle, ile jest nam potrzeba, a nie tyle, na ile mamy ochotę albo jedzenia z nudów). W trakcie terapii opracowanej przez dr Simeonsa następuje „reset” przysadki mózgowej i powrót do prawidłowych sposobów odżywiania. Ponadto po zakończeniu terapii następuje powrót do prawidłowego metabolizmu w organizmie i jest nam dużo łatwiej spalać zjedzone – nawet większe posiłki.

Terapia dr Simeonsa jest na rynku już ponad 60 lat, niestety narosło wokół niej wiele kontrowersji związanych głównie z wykorzystaniem hormonów. W diecie Hcg dostępnej w Polsce wykorzystywane są preparaty informacyjne z zapisem pełnej biologicznie informacji, a nie fizycznego hormonu. Na świecie jest wiele pozycji naukowych – w dużej części lekarskich – w których opisuje się zdrowotne aspekty stosowania diety Hcg (zmniejszenie nadciśnienia, zmniejszenie poziomu cukru, głębszy i lepszy sen, obniżenie poziomu cholesterolu, zmniejszenie zapotrzebowania na insulinę i inne leki w czasie trwania kuracji). W tej diecie liczy się bowiem nie tylko spadek wagi, ale – przede wszystkim – zdrowie!