Strona główna DIETA I ZDROWIE DIETY ODCHUDZAJĄCE DIETA NIE NA ZDROWIE? TE 3 LEPIEJ OMIJAJ!

DIETA NIE NA ZDROWIE? TE 3 LEPIEJ OMIJAJ!

0
dieta

Stosowanie drastycznych diet to nic nowego – dawniej kobiety także odchudzały się na różne sposoby, byleby tylko zrzucić nadmiar kilogramów. Dziś nadal wiele z nas sięga po nierozsądne diety, by przed sylwestrem zmieścić się w za ciasną sukienkę lub by dobrze wyglądać na plaży. Warto jednak pamiętać, że efektem źle skonstruowanej diety mogą być poważne problemy zdrowotne, które będą ciągnąć się za nami latami. Jakich diet lepiej unikać?

diety gwiazdDieta baletnicy

Jeśli będziemy stosować się do zaleceń tej diety, możemy schudnąć 10 kilogramów w tydzień. To bardzo uboga w wartości odżywcze dieta, która nie tyle przyspiesza spalanie tłuszczu, co po prostu odwadnia. Dieta baletnicy przewiduje 5 różnych etapów żywieniowych:

Dzień 1-2: woda/ kawa dozwolone przez cały dzień
Dzień 3-4: tego dnia można jeść chudy nabiał, twarogi, jogurty + dozwolone jest wypijanie 3 litrów płynów dziennie, w to wlicza się także kawy i herbaty
Dzień 5-6: przez cały dzień należy jeść wyłącznie ziemniaki, maksymalnie 11 sztuk
Dzień 7-8: dozwolony jedynie chudy drób
Dzień 9-10: przez cały dzień można jeść warzywa

Zdrowa, pełnowartościowa dieta wypełnia dzienne zapotrzebowanie na odpowiednią ilość węglowodanów, białek i tłuszczów. W „diecie baletnic” tłuszczów praktycznie nie ma przez cały tydzień, co jest bardzo niebezpieczne, bo tłuszcze odgrywają wiele istotnych ról w organizmie. Utrzymują prawidłową temperaturę ciała, umożliwiają wchłanianie się witamin A,D,E,K. Niedobór tłuszczów sprawia, że najpierw wysusza się skóra i zaczynają wypadać włosy. Z czasem dochodzi do zaburzeń miesiączkowania, ogólnego osłabienia i zmęczenia. Dieta baletnicy jest monotonna i bardzo niskokaloryczna, co sprawia, że organizm nie jest w stanie prawidłowo funkcjonować; ciało musi stale otrzymywać energię ze względu na pracę serca i innych narządów wewnętrznych.

Dieta Dukana

Dieta Dukana to dieta białkowa, która stała się bardzo popularna na początku XXI wieku. Dieta dzieli się na trzy fazy: uderzeniową, równowagi i utrwalenia.

W fazie pierwszej dozwolone jest wyłącznie spożywanie mięsa; zgodnie z zaleceniami można jeść chude mięso (grillowane/ pieczone), podroby, chude wędliny, ryby; w pierwszym etapie można również spożywać nabiał, choć zaleca się jedzenie tego całkowicie odtłuszczonego lub o bardzo niskiej zawartości tłuszczu.
Faza równowagi to czas na wprowadzenie produktów roślinnych – nadal spożywa się dużo białka, ale dodatkowo można włączyć do niego warzywa.
Ostatnia faza ma za zadanie utrwalić efekty uzyskane w czasie stosowania diety; nadal spożywa się więc białko i warzywa, a dodatkowo należy dołączyć węglowodany (1 owoc dziennie, 2 kromki chleba dziennie i 2 porcje węglowodanów w tygodniu, np. w postaci makaronów). Po zakończeniu diety należy trzymać się jednego proteinowego dnia raz w tygodniu dla utrzymania efektów.

Dlaczego dieta Dukana jest niebezpieczna? Ponieważ to dieta wysokobiałkowa, która bardzo obciąża nerki. W skrajnych przypadkach nerki mogą zupełnie przestać pracować. Dodatkowo organizm wchodzi w stan przewlekłej ketozy, czyli przestaje widzieć cukier jako podstawowe źródło energii. Przewlekła ketoza może wiązać się z odwodnieniem, złym samopoczuciem, zaparciami, bólami brzucha.

Dieta 1000 kalorii

Tak tak – ona także może być niebezpieczna! Dlaczego? Dieta ta jest niebezpieczna z dwóch powodów – po pierwsze, wiele dziewczyn zakłada, że może jeść niekoniecznie zdrowe produkty, pod warunkiem, że zmieszczą się w limicie 1000 kalorii. Po drugie – podstawowa przemiana materii, czyli dzienna ilość kalorii konieczna do prawidłowego funkcjonowania organizmu, nawet przy minimalnej aktywności fizycznej, jest znacznie wyższa niż pułap 1000 kalorii. A gdy dostarczamy organizmowi za mało jedzenia, tym samym spożywamy zbyt mało witamin i minerałów, czego skutkiem może być pogorszenie się stanu cery lub wypadanie włosów. Dodatkowo dieta zwalnia metabolizm, więc po jej zakończeniu możemy zmagać się z efektem jo-jo.

Autor: Adrianna Bzdzion