Strona główna MODA MODA PRAKTYCZNIE JAK OPTYCZNIE WYSZCZUPLIĆ NOGI?

JAK OPTYCZNIE WYSZCZUPLIĆ NOGI?

0
KOSTIUMY KĄPIELOWE ATLANTIC

Teraz potrzebują tego najbardziej (jeśli w ogóle potrzebują;-). Na szczęście są metody –  głównie makijażowo-modowe – aby je optycznie wysmuklić. Oto najlepsze z nich.

Szpilki!

To najszybsza metoda na wysmuklenie nóg. Uważaj jednak na fasony zapinane wokół kostki – bardzo modne w tym sezonie sandały tego typu świetnie sprawdzają się niestety tylko na nogach szczupłych z natury. Jeśli masz z nimi problem – wybieraj klasyczne fasony, z lekko (ale nie za bardzo) zwężającym się noskiem, dosyć płytko wcięte, bez paska poziomo oplatającego nogę w kostce. Dobrze, jeśli masz odsłonięte palce.W ogóle – jakiekolwiek buty sięgające twoich kostek – będą pogrubiać optycznie łydki.

Buty opasujące nogę w kostce – choć szalenie efektowne – niestety nie sprzyjają grubszym nogom. Podobnie lanasowane w tym sezonie przez m.in. Chanel drewniaki – generalnie masywne fasony lepiej wyglądają na szczupłych nogach (lub przynajmniej takich, które mają wyraźnie zarysowaną kostkę). Unikaj też rajstop we wzorki.

Najbardziej wysmuklający nogi fason butów – delikatny, na obcasie, bez poziomych pasków, płytko wcięty, najlepiej odsłaniający palce.

Szeroka spódnica

Im szersza spódnica, tym szczuplejsze wydają się nogi – zdecydowanie opinające, wąskie fasony nie są dla ciebie. Oczywiście, uważaj i tutaj – jeśli w parze z wymagającymi wyszczuplenia nogami idą biodra i pupa, zbyt dużo fałdek i plisek mocno rozkloszowanej spódnicy tylko doda ci objętości. Wybieraj kroje o kształcie litery A, sięgające do kolan (a nie za nie, długość 3/4 jest fatalna dla masywnych nóg!).

Opalenizna

To sprawdzona zasada złudzeń optycznych – opalone ciało wydaje się smuklejsze! Polecamy stosowanie samoopalaczy, dzięki nim szybko uzyskasz bezpieczną opaleniznę dopasowaną do twojej (jasnej lub ciemnej) karnacji. Przed nałożeniem samoopalacza zrób peeling – opalenizna będzie równomierna, a ty zafundujesz swoim nogom odrobinę drenażu (masaż pobudza mikrokrążenie).

Samoopalacze Dax Sun, Dax Cosmetics
Linia samoopalaczy Dax Cosmetics na bazie 100% naturalnego składnika brązującego (z certyfikatem Ecocert): kremy (15,70 zł), pianka (20,60 zł), chusteczka (1,90 zł)

Olejki i rozświetlacze

Choć połysk sam w sobie uwypukla i dodaje objętości – gładkie, opalone, błyszczące nogi są po prostu bardziej seksowne. Polecamy więc stosowanie olejków rozświetlających (a jeszcze lepiej jednocześnie mających właściwości brązujące) – naprawdę zrobią kolosalną różnicę w wyglądzie twoich nóg. Jeśli wolisz klasyczny olejek, zrób z jego użyciem masaż – nigdy dość zabiegów drenujących dla nóg!


1. Ekologiczny migdałowy olejek drenujący i tonizujący Almond Tonic Body Oil (L’Occitane, 100 ml, 160 zł)
2. Rozświetlająco-brązujący balsam do ciała anti-ageing z linii AA Prestige Body Fit – z dodatkiem samoopalacza (Oceanic, 200 ml, 68 zł)

KOSTIUMY KĄPIELOWE ATLANTIC

Głęboko wycięte kostiumy

Trzeba tego doświadczyć, aby się o tym przekonać. Mnie się udało;-) Zawsze lubiłam bieliznę o męskich fasonach (biodrówki z krótkimi nogawkami) – ale fakt faktem, pasuje ona tylko do… chłopięcych sylwetek. Im bardziej wycięte (i lekko podciągnięte;-) fasony bikini czy kostiumu kąpielowego, tym twoje nogi wydają się dłuższe. Zwłaszcza gdy sposobem modelek po plaży będziesz przechadzać się w butach na wysokim obcasie.

Zawsze boczkiem

I jeszcze rada dotycząca pozowania do zdjęć. Nie siadaj nigdy na wprost obiektywu, i to jeszcze z kolanami na pierwszym planie – wydadzą się przesadnie duże! Zawsze siadaj zwrócona lekko ukośnie do aparatu, nogi złączone (koniecznie w szpilkach lub lekko uniesione na palcach), przechylone na bok. Wtedy cała sylwetka wyda się smuklejsza i powabniejsza.

Prosta sylwetka

A propos sylwetki – choć na końcu, tak naprawdę to zasada nr jeden: trzymaj prostą sylwetkę! Nic tak szybko nie wysmukla (i nie dodaje pewności siebie);-)

Poprzedni artykułWARZYWA I OWOCE W KAPSUŁKACH
Następny artykułRZĘSY JAK MALOWANE!
Anna Kondratowicz
O urodzie piszę od ponad 15 lat (byłam wicenaczelną magazynu URODA, pisałam dla dwutygodnika VIVA!, prowadzę wydania specjalne PARTY Medycyna Estetyczna). iBeauty.pl powstało z potrzeby „bycia na swoim” i robienia tego, co kocham, czyli… pisania o urodzie :-) Uwielbiam testować kosmetyki! Jestem też współzałożycielką i redaktor naczelną portalu www.WirtualnaKlinika.pl o medycynie estetycznej. Można się ze mną skontaktować mailowo: redakcja@ibeauty.pl.